#anonimowemirkowyznania Mirki i mirabelki, mam mętlik we łbie stąd też popełniłem ten post. Tytułem wstępu mam prawie 30 lat i nowotwór, który daje mi nikłe szanse na przyszłość (nie ma co zagłębiać się w szczegóły, bo nie o to tu chodzi). Od kilku lat jestem w szczęśliwym związku i tu dochodzimy do sedna mojego problemu. Podjąłem decyzję o rozstaniu i przemilczeniu faktu, że mam pasażera na gapę, który mnie wykończy. Opcja "Przykro
@NorskArisk: A ja muszę się komuś tłumaczyć z zakopu? Czy ja cię chłopie pytam czemu zakopujesz / wykopujesz cokolwiek? Co to #!$%@? za moda prucie się do ludzi o zakop. Mam do tego prawo i #!$%@?.
@mctortillabezmex: ale wiesz że ludzie mogą zakopywać i wykopywać co chcą nie tłumacząc się nikomu? Trzeba mieć niezle zryty łeb wykopem żeby o to w ogóle pytać. Nie wiem, spisujesz to dla dzielnicowego?
@Jarkendarion: Widzisz, od razu po słowach w necie widać ze pijany jesteś. Ale wiesz że związek to nie tylko to co kobieta facetowi każe? W jakim świecie żyjesz? Związek = zaufanie jak #!$%@? w grze drużynowej. Serio, skąd masz takie rozumowanie? Sparzyłeś się co?
@Jarkendarion: Po pierwsze, nie granie na kompie to tylko na dobre mu wyjdzie... wiem, zaraz będzie ze granie w gry rozwija wyobraźnie itp xD A po drugie to że masz takiego kumpla nie znaczy że każdy taki facet jest co od razu pantofel i nie może expić
@Linuksiarz1: 1:1 Jestem facet, wiem #!$%@? pasek mam od założenia konta i nie mogę zmienić... nie będę nikogo umoralniał ale ten wyżej ewidentne baby potrzebuje, takiej z przytupem albo jakiejkolwiek :)