Weekendowy wypad do Trójmiasta i dalej do szwedzkiej Karslkrony. Czuję niedosyt. Po drugiej stronie Bałtyku świetne tereny do jazdy. Powrót obowiązkowo. I tyle nowych #kwadraty do zaliczenia (。◕‿‿◕。)
Mirki pijcie ze mną kompot. Dojechałem! (⌐͡■͜ʖ͡■) Od Atlantyku po Pacyfik. Wczoraj przednie koło mojego czerwonego rumaka zostało zamoczone w Oceanie. Ogólnie wyszło 6800km w czasie 52 dni jazdy, co daje średnio 130km dziennie, nie najgorzej. Niesamowita to była przygoda, pierwsze dni wyprawy wydają się bardzo odległe, bo każdego dnia działo się bardzo dużo. Dziękuję wam za wsparcie, dziękuję @metaxy za rady odnośnie
15.8 - na Giewont (tak wiem, GIEWONT), prosto z samochodu, po pół dniu podróży. Czerwony szlak przez Grzybowiec to jeden z moich ulubionych szlaków w Tatrach, z kategorii tych łatwiejszych. Na Giewoncie byliśmy ok. 18, prawie nie było ludzi, co prawda widoków też nie było (z góry, bo ze ścieżki świetne), ale taki mglisty anturaż też
@pietia94: fajne widoki, dzieki ze nagrywasz filmiki, super poogladac amerykanski krajobraz. dwa pytanka - jak zachowuja sie amerykanscy kierowcy w porownaniu do polskich jesli chodzi o poruszanie sie po drodze rowerem? i czy zaruchales jakas amerykanke juz, masz tindera czy cos? xD
Te kaszubskie wzniesienia trochę bolą, szczególnie gdy w Tribanie 100 czasem brakuje przełożeń ( ͡°ʖ̯͡°) + od drugiej połowy trasy ból kolana zaczął doskwierać i średnia z 25-26 km/h spadła do 23 XD Ale przynajmniej pogoda dopisała.
@twojmlodszybrat Jak ktoś nie potrafi samochodem jednego rowerzysty wyprzedzić to nie powinien w ogóle prowadzić. Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym.
Przybyłem, wywalczyłem, ukończyłem. Czas pewnie nie stał koło trailu ale to jednak bieg przeskodowy. :) Przeszkodowo parę przeszkód pokonało mnie ale też parę problematycznych z przeszłości zaliczone (2 razy Wariat!) Głowa wytrzymała, szczególnie dwa podłe podejścia (na górze niby 65%) . Jestem z siebie zadowolony, widok mety i łzy oczach :)
Dzisiaj wypada kolejna rocznica mojej męki na tym łez padole, w związku z powyższym aby to uczcić, poleciałem sobie te 29 kilometrów. (Jak dożyję 80 lat, to dopiero będę miał p--------e z wybieganiem swojego wieku ( ͡°͜ʖ͡°))
Bieg bardzo wyjątkowy, bo pierwszy raz poleciałem biegiem z narastającą prędkością. Ale żeby do niego dojść, to wybiegałem sobie najpierw 10 kilometrów na spokojnie z monitorowaniem tętna
W ubiegły weekend obyły się gravelowe zawody Ultra Dolina Bugu. Wystartowałem na dystansie 550km.
Pozdrawiam chłopaka z 0:48 który zasugerował abym usunął konto :)
Na
@Starozytny_Chrabaszcz_Szablozebny: a to nie był przypadkiem @matka19002
Dzieki za pozdrowienia. Nie mogłem się powstrzymać :)))