https://www.rp.pl/podatki/art43301-nsa-oddalil-skargi-kasacyjne-magdaleny-adamowicz
NSA uznał, że Adamowicz z mężem uzyskiwali przychody z nieujawnionych źródeł, fiskus opodatkował to stawką 75%, skargi kasacyjne Adamowicz zostały oddalone.
Natomiast to, o czym piszesz, to jest inna sprawa. Dotyczy mieszkań, z których przychody były zgłoszone.
Litości, ta propaganda jest już tak toporna, że u nas w latach 50. była bardziej subtelna. Kto w te brednie wierzy?