Mirasy, ten świat schodzi na psy. Ukraść człowiekowi 20 zł i uciec? Serio, majątek, się dorobił chuop, ale baba. Stała przy kasie, upadł mi hajs, a ona to podniosła, myślałam, że chce mi oddać, ale nie, gówno, #!$%@?, skwitowała, że co leży na ziemi to niczyje, więc można brać. I #!$%@?ła na parkring, a ja za nią dzida. Chciała otworzyć bagażnik, położyła zakupy na ziemi, więc jej #!$%@?łam - leżało to wzięłam.
Czy tylko ja mam wrażenie, że od 2-3 lat jest straszna posucha w grach AAA? Nie ma w co grać w ogóle.
Pykam sobie trochę od niechcenia w Mafię 2 i szczerze mówiąc nie wiem co dalej xD Starocie ogrywane w kółko te 7-10 lat temu dużo straciły, niektóre tylko stały się bardziej drewniane, ale niektóre za to praktycznie są do kosza.
Dobrze, że ja bezrobotny jestem w ogóle, bo znając życie to pewnie bym się zakręcił i rano do roboty poszedł normalnie, bo nie wiedziałbym, że jakieś święto jest, wyszedłbym na debila wtedy, a tak to nie mam takich w ogóle zagrożeń, nie stresuję się z tego powodu, i żyje mi się dużo łatwiej, szczęśliwiej, zdrowiej na pewno też, bo stres to niszczy człowieka mordy z fartem