Praktycznie nie podjemuja zadnego hobby, ktore umozliwialoby poznanie kobiety z innego kraju. Przykladowo, chodzilem na kurs salsy, ktory jest najlepszym sposobem na poznanie dziewczyny. Stosunek kobiet do mezczyzn 3-1 (wiec bardzo koszystna sytuacja dla faceta), dziewczyny z roznych krajow, w wiekszosci singielki a przez 3 lata chodzenia na kurs nie poznalem ani jednego chlopaka z Polski. Polek przewinelo sie kilkanascie i wiele z nich skonczylo w zwiazkach z cudzoziemcami poznanymi na kursie.
Inny przyklad. Kurs angielskiego dla cudzoziemcow, fajny miks mlodych ludzi z roznych krajow. Duzo dziewczyn z Europy, Ameryki poludniowej i znowu na kursie jest o wiele wiecej Polek niz Polakow. Spoko atmosfera, na kursie mozna przelamac lody, pogadac z Brazylijka ktorej angielski tez nie jest perfekt a po lekcjach wyskoczyc na piwo. Ale nie, zamiast Polaka z Brazylijka na piwie siedzi Polka z Hiszpanem.
Wiekszosc
Jak moja baba i jeje przechodzenie przez przez jezdnie na pasach. Nie upewni sie, ze kierowca nadjezdzajacego samochodu ja widzi bo "przeciez mam pierwszenstwo". Nie wiem dokladnie co jej to pierwszenstwo pomoze w trumnie lub na wozku inwalidzkim ale jest uparta i nie wytlumaczysz, ze ktos moze sie akurat zagapic lub