Siedzi tasiemiec w jelicie i żre. Nagle widzi biegnące bakterie. Pyta się: - Co się stało że tak #!$%@?? - #!$%@? tasiemiec uciekaj! Antybiotyki nadchodzą! - Eee tam pieprzycie głupoty - mówi tasiemiec po czym kontynuuje posiłek. Nagle zaczyna go wymijać glista ludzka. - Ty glista! Co się dzieje? - Tasiemiec uciekaj!! Antybiotyki nadchodzą! Tym razem nieźle się poschizował, spakował manatki i idzie w dół jelita. Idzie, idzie doszedł do końca i
Ten wpis będzie o tym, jak popełniłem błędy i że zakupy mogą być niebezpieczne jak wczasy w Afganistanie. Jako, że lodówka straszy tylko szronem, postanowiłem uzupełnić zapasy (pierwszy błąd). Ochoczo i ambitnie pomykałem między półkami, by w końcu udać się do kasy. O #!$%@?. Nie tylko ja coś dzisiaj uzupełniam. W każdej kolejce koło dwustu osoboproduktów. Stanąłem nierozważnie za Karyną z gówniakiem (drugi błąd). Kolejka nie porusza się a gówniak (level 5-6
@berzerk: Poszedł po zakupy, dzieciak z balonikiem go wkurzał to mu go przebił. Dzieciak chciał go pobić, ale się wywalił. Drugiego nie dostał. Mirek nie kupił piwa ( ͡°͜ʖ͡°)
Ciekawa relacja Polaka mieszkającego w Niemczech. Wklejam na żywca mimo że pisane na kolanie: "Witam . mieszkam w malej miejscowasci w niemczech 5tys mieszkancow . burmistrz sprowadzile nam tu 200 sztuk tych czarnych kleszczy , same samce !! chodza grupkami , obsiaduja wszystkie lawki skwerki . zwykla rodzina z dziecmi nie ma szans ani ochoty siedziec z tymi przybyszami z czarnego lądu . szlag czlowieka trafia jak widzi te klesze w nowych
@makron: Norma u różowych, tak samo z kierunkowskazami itd, ja podchodzę do tego optymistycznie zawsze, przynajmniej zasygnalizowała, że coś będzie robić (✌゚∀゚)☞
Mam córkę, 5 lat, którą staram się trzymać dość twardo. Uczę ją po prostu, by za każdym razem jak tylko coś jej jest nie tak, to żeby nie płakała, tylko starała się ból przezwyciężyć i zachować spokój. Pewnego razu, jesienią, wracałam z nią z zakupów. Moja córka, jako pomocnica tatusia, niosła dwie małe torebki w obydwu rączkach. Po wejściu na klatkę schodową trzeba było przejść po schodach na górę. Moja córka na
@Lacik: Kiedyś ze znajomymi widzieliśmy taką sytuację. Dziewczynka około 4-5 lat jedzie na rowerku obok idącego ojca. Doskoczył do niej kundel i szczekał. Dziewczynka zeszła z roweru i się nim zastawiła przed psem. Rozejrzała się i cofnęła się z rowerem po mały kamień. Rzuciła tym kamieniem w psa, po czym pies uciekł. Ojciec stał z boku i tylko obserwował.
@Lacik: Twoja córka przy mojej to słabiak. Ja swojej trzylatce pokazałem lizaka a potem na jej oczach sam go zjadłem. Oczy jej się zaszkliły i powiedziała tylko: "zniosę to upokorzenie jeśli tylko KNP ma przekroczyć próg wyborczy"
"Mam córkę, 5 lat, którą staram się trzymać dość twardo. Uczę ją po prostu, by za każdym razem jak tylko coś jej jest nie tak, to żeby nie płakała, tylko starała się ból przezwyciężyć i zachować spokój. Pewnego razu, jesienią, wracałam z nią z zakupów. Moja córka, jako pomocnica mamusi, niosła dwie małe torebki w obydwu rączkach. Po wejściu na klatkę schodową trzeba było przejść po schodach na górę. Moja córka na
Na początek panna, która chce być modelką. Trzeba przyznać, że jest z niej niezła dupa, ale większość czasu poświęca na poprawianiu fryzury albo makijażu. Jest strasznie skupiona na sobie i nigdy, przenigdy nie interesuje się kimkolwiek innym. Ponadto jest tępa jak taboret, zadziwia mnie, że wystarcza jej mocy umysłowych żeby pamiętać o oddychaniu. Musi chyba robić zajebistą laskę, bo szef mimo wszystko ją trzyma.
jako ze moja corka lvl 5,5 idzie we wtorek do pierwszej klasy postanowilem pocwiczyc z nia troche czytanie. czytamy sobie, czytamy, idzie jej swietnie, mowie wiec -no no, czytasz jak stara!. corka nagle zaczyna plakac rozpaczliwie, biegnie do mamy i mowi: -maaaaaaaaammmmmmmmmmmaaaaaaaaaaaaa tata powiedzial, ze jestem staraaaaaaaaaaa.
Dostałem wczoraj telefon firmowy z nowym numerem... Dzwonie do swojego różowego, spytać jak tam zdrowie (ostatnio miała problemy z płucami). Jako, że chciałem pośmieszkować, nieco zmienionym głosem zadzwoniłem:
-Halo! -Tak słucham? -Czy to zoo? -Yyy.. Nie? -To dlaczego małpa przy telefonie?
Rozłączyła się, słychać było jakieś przekleństwa pod nosem. Ja głupi, zadzwoniłem ze swojego telefonu i jej tłumacze, że to byłem ja i żeby dała se siana, ale nieee... Kolacji wczoraj nie
@Pwner: Głupio mi zawsze, ale lubię takie debilne żarty. Sam kiedyś dzwoniłem do znajomych w środku nocy w tygodniu i pytałem: Ej. Sorry, że budzę, ale znasz może bajkę o tekturze? - Co? Nie znam.
Niedawno zepsuły mi sie słuchawki brainwavz alpha jako że mi one pasowały to zakupiłem kolejne. Właśnie przyszła do mnie paczka z nimi. Porównajcie sobie rozmiar pudełka od słuchawek i paczke :D Sprzedawca chciał mnie chyba strollować. Dał półcentymetrową warstwę czarnej folii, pod którą była folia bąbelkowa o długości dwóch metrów, a na koniec była bardzo gruba tektura posklejana taśmą klejącą.
@Dziordzio: jak niemcy krytykują, to znaczy że zrobił coś w interesie Polski. Ale obawiam się, że taka postawa po wyborach się zmieni. Pamiętajcie nie głosujcie na pis, bo bedzie tak samo jak za PO. prezydent i wiekszosc sejmowa nie moze byc z jednej partii.