Taki tam ropień...

Fragment kreskówki "Family Guy" z polskimi napisami. teraz już wiadomo, gdzie byli Niemcy, gdy naziści (do spółki z Polakami - oczywiście) wywoływali wojnę i budowali obozy śmierci.

Dożynania Trójki ciąg dalszy ! Dziennikarz radiowej Trójki Damian Kwiek został zwolniony – dowiedział się "Presserwis". Powodem jest zaangażowanie się w akcję #kogoniesłychać w obronie dziennikarek Programu III przesuniętych do IAR.

Kilka dni temu pojawiły się wieści o ekranizacji filmowej. Teraz zaś Grzegorz Rosiński i jego syn potwierdzają, że scenariusz jest tworzony z myślą o SERIAL.

Samochód pana Leszka zniknął, gdy ten walczył z pożarem domu. Leszek Jost jest członkiem ochotniczej straży pożarnej w Kieźlinach.

Proszę o wykop-efekt. Patryk ma 8 lat, cierpi na zespół Downa i padaczkę. Mama wozi go na rehabilitację, basen, do lekarzy i logopedy. A w zasadzie woziła. Bo dziś w nocy złodziej ukradł im auto. Mama nie ma jak dojechać z dzieckiem do szpitala. Może ktoś coś widział?

Doświadczyliście kiedyś tego?

Mihau kręci guwnoburzę na fanpage T-Mobile! Kto za Mihauem niech kopie!

Koleś nazbierał trochę wykroczeń. Film znaleziony w sieci. A i uwaga na słownictwo obu panów.

40-latka zostawiła kartkę z napisem Urząd Skarbowy - pa, pa, a potem wyskoczyła z okna na IX piętrze biurowca w Stalowej Woli na Podkarpaciu. Ciało desperatki znaleziono dopiero po dwóch dniach

Hej Wykopki! Nie musicie tego wykopywać, jeśli nie chcecie, ale byłbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc, może ktoś będzie miał jakieś informacje. Dziś w Warszawie na Bemowie między godziną 01:00 a 3 rano (13/06) skradziono stojący samochód pod blokiem (ulica Archimedesa) BWM SERII 1

Samobieżna haubica rak na podwoziu kołowym jest już po badaniach poligonowych, z których wyszła zwycięsko. Teraz jest szansa na produkcję seryjną dla Wojska Polskiego i eksport. W pełni automatyczny moździerz rak to b--ń, jakiej nikt inny na świecie nie produkuje.

Kto daje i odbiera...

Tym razem zarejestrowane wykroczenia policji na drogach. Czyli nikt święty nie jest.

Jeden z lekarzy miał kontrakt na 52 tysiące złotych wynagrodzenia miesięcznego, wystawiał w lipcu i w sierpniu fakturę nawet na 80 tysięcy złotych.