Kremufka2137
Kremufka2137
  • 6
Ogłaszam koniec sezonu - wiem, że mówiłem to już tydzień temu (i dwa zdaje się też). Udało się jednak trafić rzutem na taśmę na opienieczki w moim najlepszym miejscu - jeszcze nie na takim wysypie jak rok temu, ale takiego wysypu się nie doczekam już - od wczoraj zaczęły się przymrozki i to widać zwłaszcza, że non stop pada od paru dni.
Tak czy siak na parę słoiczków jest, tak na oko
Pobierz Kremufka2137 - Ogłaszam koniec sezonu - wiem, że mówiłem to już tydzień temu (i dwa z...
źródło: IMG_20231117_145603
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 0
Heja grzybiarze i inne grzyby, pytanko mam, co robicie z lakówka ametystową? Trafiłem na mały wysyp i tak jak nie zbierałem jej wcześniej tak nieco kusi aby ją włączyć do osobistego atlasu na koniec sezonu. Kolega polecał farsze do pierogów, jeszcze jakaś propozycja? Z góry dziękuję :)
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 6
#grzyby #grzybobranie #las #kaszuby
Wołam Mireczka @George_Liquor:

Ze trzy godziny jak nie więcej się pokrecilem, ale tempo miałem nędzne bo kondycja do dupy (może 3.5k kroków/h). Sucho niestety na moich lokalizacjach, ale zupełnie pusty nie wyszedłem. Kilka kań, prawdziwków, rydzów ku memu zaskoczeniu które się tutaj trafiają bardzo rzadko i sporo podgrzybków różnego rodzaju. Większość pójdzie zapewne na suszenie. Byłoby tego z dwa razy tyle, ale co było robaczywe od razu
Pobierz Kremufka2137 - #grzyby #grzybobranie #las #kaszuby Wołam Mireczka @George_Liquor: Z...
źródło: IMG_20231102_141623
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 0
@POPCORN-KERNAL: widziałem tylko na zdjęciach, na żywca nie, a pamiętałem nędznie z tych zdjęć jak wygląda.
Anyway dzięki za pomoc, doczytałem, że tego kolegę powyżej niektórzy wpierniczają na surowo twierdząc, że smakuje jak małże XD
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 1
Przez przypadek trafiłem w necie na wątek dotyczący golenia dupy (a warto zaznaczyć, że jestem zwolennikiem golenia jajec, dupy, pach, zarówno u siebie jak i u ewentualnej partnerki) i okazuje się, że golenie dupy wiąże się z dodatkowym zagrożeniem o którym nie wiedziałem - mianowicie można się dorobić ropnia co zgodnie z tym co wyczytałem nie jest żadną wesołą przygodą. Trafiłem nawet na nitkę na reddicie gdzie ludzie opisują swoje doświadczenia z
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 2
@koralgola: to już zapewne w ogóle masz przesrane, ja przynajmniej jak się dobrze oskrobię na to trochę mam spokój, a Tobie zapewne jeszcze przez to szybciej rosną.

Widzę, że niby wycięcie ropnia to ~200 PLN także nie jest to majątek - po prostu niekomfortowe i bolesne. Mimo wszystko wolałbym tej zabawy nie doświadczyć - a golić dupska i tak bym nie przestał, to praktycznie same profity: przewiewnej, w wyrze się pewniej
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 6
@Kajtosz: masa była podobnych filmów o "jakimś everyday Joe" który był w złym miejscu, złym czasie, jeszcze na dodatek mu ustrzelili żonę, syna bądź psa i uruchamiał się w nim instynkt przetrwania, nagle był zdolny do nadludzkiego wysiłku, sprytu, a i szczęścia miał zazwyczaj co nie miara. Przecież to scenariusz stary jak świat, mam wrażenie, że widziałem tuzin takich filmów, kojarzy mi się ten motyw tak typowe kino akcji klasy B
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 0
@aresius: niedziela to też słaby dzień na grzybobranie bo wszystko już schodzone i przebrane - no chyba, że ma się jakieś swoje tajemne miejscówki gdzie nikt się nie buja, ale skoro piszesz o grzybiarzach to zapewne nie.
aresius
aresius
  • 0
niedziela to też słaby dzień na grzybobranie


@Kremufka2137: Wiem, biegam i zbieram w tygodniu. Kuj-pom., puszcza bydgoska było za sucho i tylko pojedyncze egzemplarze dało się znaleźć i to po długich poszukiwaniach. Dobrze że mam jeszcze zeszłoroczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 0
Zważywszy na mój stan zdrowia znowu zjechałem ostatnio trochę z masy, a i łaknienie nie jest jakieś wybitne (a nie chce w siebie pompować paszy na siłę niczym w te niesławne gęsi do foie gras).
Wniosek jest taki, że zacząłem się zastanawiać czy by nie było dobrze kupić jakiegoś białka bądź podobnej rzeczy - tak aby było to w stanie, patrząc na staty, mniej więcej udawać +1 zjedzony posiłek. Nie znam się
gosciu82
gosciu82
  • 0
@Kremufka2137: białko ma ok 120 kcal w porcji. Tego się nie traktuje jako posiłek tylko dodatek do rzeczy żeby podbić zapotrzebowanie na białko jak się ćwiczy. To o czym mówisz to gainery ale nie polecam drogie to i ochydne po jednej paczce będziesz miał dość plus to dam syf i proszek. Dużo lepiej zrobisz jak sobie zmielisz dajmy na to serek wiejski 2 banany orzechy dżem... Opcji jest na prawdę sporo,
Kremufka2137
Kremufka2137
  • 0
@gosciu82: gdybym był w stanie tyle ukręcić to nie byłoby tej rozmowy, ale tłumacze, że łaknienie działa tak sobie. O żadnym treningu też póki co nie ma mowy bo leżę w szpitalu, potem zapewne mój ruch będzie ograniczaj się do mniej lub bardziej intensywnego spacerowania.
Ok czyli gainery wybiłeś mi z głowy, pozostańmy przy białku - tutaj opcji też jest sporo, jesteś w stanie coś zasugerować?

Osiągnięcia