Bo niestety, ale prawnie sprzedawca odpowiada za zapakowanie.
A wiesz co jest najdurniejsze? Że wcale nie. Jeśli kupujesz od osoby prywatnej, to według #!$%@? prawa odpowiadasz za przesyłkę w momencie przekazania paczki przewoźnikowi przez sprzedającego.
https://arslege.pl/chwila-wydania-rzeczy-w-przypadku-sprzedazy-na-odleglosc/k9/a5083/
Sprzedający #!$%@? zabezpieczył paczkę? A może powiedział, że ją ubezpieczy, a tego nie zrobił? Cóż, według tego przepisu to problem kupującego :)))
Skąd wiedział, że wchodząca osoba jest Polakiem?