Zamach stanu w Nigrze. Nowa wojna w Afryce?
Pod koniec lipca, w Nigrze doszło do wojskowego zamachu stanu. Zbuntowani oficerowie aresztowali prezydenta Bazouma, bliskiego sojusznika Francji. Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej potępiła zamach stanu i zagroziła puczystom interwencją wojskową. Jednak sąsiednie Mali oraz Burkina Faso zapowiedziały, że staną w obronie junty z Nigru. W sprawę szybko wmieszała się także Moskwa, a Jewgienij Prigożyn, zaproponował puczystom usługi najemników z Grupy Wagnera.
Czy Rosjanie
Pod koniec lipca, w Nigrze doszło do wojskowego zamachu stanu. Zbuntowani oficerowie aresztowali prezydenta Bazouma, bliskiego sojusznika Francji. Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej potępiła zamach stanu i zagroziła puczystom interwencją wojskową. Jednak sąsiednie Mali oraz Burkina Faso zapowiedziały, że staną w obronie junty z Nigru. W sprawę szybko wmieszała się także Moskwa, a Jewgienij Prigożyn, zaproponował puczystom usługi najemników z Grupy Wagnera.
Czy Rosjanie
- arkan997
- Julius_90
- shymon80
- Tsuoiden
- edmund-kwas
- +48 innych
Mówi się o 25 tysiącach żołnierzy.
PS W oświadczeniu ECOWAS nie pada słowo "interwencja". Imho ECOWAS nadal liczy, że puczyści się przestraszą i złożą broń gdy tylko siły ECOWAS pojawiają się na granicy. Wojna nerwów. ECOWAS postawiło się w ciężkiej sytuacji. Dając ultimatum na szali postawili swoją wiarygodność.
Jeśli chcecie zrozumieć co dzieje się w Nigrze, to zachęcam do