Od wielu lat trwa bardzo dziwny trend, w którym aktoreczki "przyścienne", lub tuż po menopauzie zaczynają "odkrywać", że cała ich kariera polegała na wyzysku ich ciał przez okropnych mężczyzn i patriarchat, oraz na wszechobecnym seksizmie. Przykłady można mnożyć. Mówiła o tym swego czasu Pamela Anderson, Scarlett Johansson, Keira Knightley czy Sharon Stone.
Zresztą podobny trend ma miejsce w... pornobiznesie. Najsłynniejszym przykładem jest oczywiście Mia Khalifa, a zaraz po niej Lana Rhoades. Obie panie zupełnym przypadkiem już po zakończeniu kariery mówiły, że czuły, iż były wykorzystywane przez przemysł porno, a ich zgoda do grania w scenach dla dorosłych to nie była tak do końca zgoda. Tzn. mówiły "TAK", podpisywały kontrakt swoim nazwiskiem, ale najwyraźniej się nie cieszyły. No i były młode, głupie, potrzebowały pieniędzy, ale przecież nikt nie powinien wykorzystywać tego faktu... bla bla bla.
Szczególnie w przypadku Lany takie twierdzenie wydaje się przezabawne. Część szwagrów pewnie wie w jakich scenach Lana (nie)lubiła grać. Powiedzmy, że picie szczyn, przyjmowanie pewnych części ciała wielu mężczyzn jednocześnie w miejsca, które służą do czegoś zupełnie innego to tylko część jej repertuaru. No ale gdy kariera dobiegła końca, a Lana odkryła, że da się zarobić pieniądze również w tradycyjnym show-biznesie (ma chyba jakiś swój podcast), to najbezpieczniej będzie odciąć się od bujnej przeszłości i zesrać się na wszystkich, którzy pomogli jej zrobić rozpoznawalność nazwiska i zarobić niemałe pieniądze.
Senior poszedł na meeting. Scrum masterka mówi do niego: - Pana junior dostał dużo komentarzy pod pull requestem. - Mówił skąd je dostał? - Od swojego najlepszego mentora. Senior powstrzymując łzy: - Naprawdę tak powiedział?
Dlaczego dla Julek to pytanie sprawia taki problem? Przecież to najlepszy filtr na prawaków/mizoginów. Mówisz, że miałaś 50 i chłopy same się odfiltrują xD Chyba nie boisz się, że niepoprawna odpowiedź zabije produkcję copium w głowie twojego amanta? #blackpill #p0lka #redpill #bekazlewactwa
@1-1-1-1: będzie się z tobą kłócić że liczba partnerów seksualnych nie ma znaczenia, dopuki się z nią nie zgdzisz. Wtedy nazwie cię incelem żeby pokazać że jednak liczba partnerów ma znaczenie xD
@kombajnbizon no sorry ziomek że nie gotuję według starodawnych rzemiesliniczych przepisów ¯\(ツ)/¯ Bardzo lubię cukinię i pasuje mi do tego dania więc po prostu daje - serio, nikt tego nie sprawdza.
Nie byłabym z tatusiem mającym już guwniaka choćby był 10/10 albo ostatnim facetem na ziemi. Dlaczego? Kilka z brzegu powodów: - na dzień dobry jestem na drugim miejscu - wiecznie musi mieć kontakt z byłą, jeżdżąc do dziecka widzi się z nią, pije kawkę i #!$%@? wie co jeszcze tam robią jak dzieciak pójdzie na drzemkę, ale ja oczywiście pewnie miałabym zakaz kontaktu z byłymi xD - wieczne wtrącanie się byłej w nasze życie - rozwalanie planów wakacyjnych/weekendowych bo guwniak ma katarek - koniec ze spaniem do południa i leniwym seksem przez pół dnia w weekend, bo pewnie co drugi weekend guwniak by u nas był
@frugASS: siostra mi kiedyś założyła na interii i bardzo długo działał. Nawet parę lat temu się zalogowałem, ale że to interia to #!$%@? było wszystko spamem. Teraz już nie mogłem się zalogować - telefonu nie podałem, a maila zapasowego nie ma ;p
źródło: oddawacliste
Pobierz