Długo wyczekiwałem i kupiłem w końcu baldura na promce w sumie dopiero zacząłem ale muszę wam powiedzieć, że trochę ostudził się mój zapał. Po tym jak się nasłuchałem jak ta gra wręcz ratuje dzisiejszy gejming liczyłem na wsiaknięcie w nią jak bagno od pierwszych chwil, że nie będą widział kiedy pół dnia zleciało jak się zagram tym czasem jest na razie, cóż... średnio.
Do tego coś co mnie giga drażni w dzisiejszych grach, czyli taka sprcyficzna maniera co drugiej postaci - połączenie przaśności z buńczucznością. Wiecie o co mi chodzi - świat chyli się ku upadkowi a wesoła gromadka przyjaciół sypie sobie żartami z zadziornym uśmieszkiem ćwiertując kolejne hordy potworów.
@krucjan: Właśnie się zastanawiałem żeby pograć i tym mnie zmartwiłeś. Przez podobnie gównianych wesołych, buńczucznych towarzyszy i ogólną infantylność prawie odbiłem się od
to dziwne, skoro te gry mi tutaj wszyscy polecają właśnie w kontrze do tego na co narzekam teraz w bg3 xD
@krucjan: Ludzie są niepoważni. xD Zrzygasz się już przy prologu.
Tak, zdarzają się tam mroczniejsze wątki i mniej c-----i towarzysze, ale ogółem to jest dokładnie ten sam problem co opisałeś. Wieje strasznym kiczem, taką typową fantasy-tandetą. Kingmakera udało mi się przejść od deski do deski mimo to i mechanicznie
niesamowity wątek, w którym zgraja wykopków, którzy wojnę znają z memów i filmików Wolskiego, dzieli się swoimi projekcjami na jej temat. Najśmieszniejsze jest to, że wy naprawdę sądzicie, że znacie faktyczny przebieg działań i ich cele lepiej od sztabów i żołnierzy, którzy brali w nich udział XDD
Zabawne, że w całej cywilizowanej Europie, największe żale o imigrantów czy socjal, mają ludzie, którzy sami nic nie wnoszą do społeczeństwa, ale za to dużo biorą od socjalnego państwa. Tutaj mamy klasyczny przykład takiego osobnika. Paweł ma żal o 800+ dla ciężko pracujących Ukraińców, a sam jest bezrobotnym ojcem czworga dzieci ¯\(ツ)/¯ Wołam Pawła, żeby się pochwalił z czego się aktualnie utrzymuje (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
✨️ Mój facet to bluszcz? Związek na smyczyⒾ Mój facet to bluszcz? Trochę denerwuje mnie jego podejście. Może nawet męczy. Chociaż problem dotyczy tylko dodatku do życia to widzę coś niepokojącego. Chodzi o wakacje, wyjazdy. Planował późne wakacje ale wyszło tak, że ja nie mogę jechać. Powiedziałam, że sytuacja się zmieniła i żeby jechał (ma z kim, odpadłam tylko ja). On nie pojedzie. Ja nie widzę w tym żadnego sensu bo przecież nic
Planował późne wakacje ale wyszło tak, że ja nie mogę jechać. Powiedziałam, że sytuacja się zmieniła i żeby jechał (ma z kim, odpadłam tylko ja). On nie pojedzie.
@mirko_anonim: No widać chciał jechać z tobą. Tragedia, typ cię lubi i chce spędzać czas razem.
tak bo po co i jak o nim myśleć kiedy jest temat wyjazdu z kobiecym gronie? Jako jedyna miała ciągnąć faceta?
@spirityfree: No może go w------o, że przepadł im wspólny wyjazd, a kolejny na jaki jedzie nie jest z nim. To takie trudne do ogarnięcia? A niby baby to są te empatyczne i domyślne.
Trochę jakbym się z kimś umówił na mecz piłki, on by stwierdził że nie ma czasu,
z tekstu wynika, że tamte propozycje dostała wcześniej, przed wakacjami z jegomościem zanim był temat ich wakacji. Więc chyba wstecz nie wiedział, że na te wakacje z nim nie będzie mogła pojechać?
@spirityfree: W sumie można tak interpretować chronologię po opisie (chociaż nie na sto pro), wtedy faktycznie trochę to osłabia moją linię rozumowania.
przeniesiemy się na Bliski Wschód, sterroryzujemy, siłą wysiedlimy lub wymordujemy wszystkie mieszkające tam plemiona arabskie, to doskonały plan, pomyślał Goldstein, czy inny Rosenberg.
Bo prawie ich nie było. W 1922 roku stanowili jakieś 10 procent i to po pierwszych 3 falach imigracji. To jak mało musiało ich być przed 1880 rokiem, przed pierwszą falą imigracji. Pewnie jakieś 5 procent, ale drą mordę jakby to była ich ziemia, kiedyś 95 procent Żydów w Izraelu
#booking Zapłaciłem za hotel na Booking 1900 zł - podana była to cena całkowita, wliczjaca podatki i opłaty. Natomiast w hotelu kazano mi dopłacić 33 EUR, wiec dopłaciłem. W rezerwacji na Bookingu nic takiego nie było. Zgłosiłem to do Bookingu, I od maja dalej rozpatrują moje odwołanie, od lipca olewają moje wiadomości i nie odpisują na nie. Co mogę zrobić w tej sytuacji żeby odzyskać te 33 EUR?
O co chodzi z tym Mirko i jazda po Julkach za to że dzieci nie mają? Przecież większość tutaj nawet cyca nigdy nie macało, a już o dzieciach nawet nie wspominam.
@LechuCzechu: @kidi1 dokładnie, jak ktoś nie rucha to nie ma prawa do opinii na tematy społeczne takie jak demografia. To są zbyt poważne tematy dla ludzi, którzy nie wykonywali ruchów frykcyjnych.
@Fjubens: O czym oni p------ą? xD Patriarchat to jest "default setting". Wszystkie prawa kobiet są im dane przez mężczyzn i gdyby kolektywnie tak zdecydowali to w ciągu tygodnia mogliby je wszystkie odebrać "bo tak". Stety czy niestety, właśnie cechy biologiczne jednoznacznie na to pozwalają - kolektywnie kobiety mają tyle wolności na ile pozwolą w społeczeństwie faceci.
Teraz mają pozwolenie na praktycznie wszystko czego sobie zażyczą. Również na pisanie takich kocopołów.
Absolutely disgusting jest wiara w to, że jak zamkniecie deskę to tych bakterii tam nie będzie.
A jeszcze bardziej niesmaczne jest to, że uważacie się za lepszych ludzi bo opuszczacie deskę, niesamowite...
@KrzysztofWu: Jakie wyparcie, jakie fikołki, jaki false flag. xD Nikt nie mówi, że bakterii nie będzie (a już zwłaszcza w kiblu pod zamkniętą klapą), tylko że będzie ich mniej. No nie da się logicznie stwierdzić inaczej niż, że
Poczynając od sterowania
Brakuje mi większego zooma.
Przyśpieszanie
@krucjan: Właśnie się zastanawiałem żeby pograć i tym mnie zmartwiłeś. Przez podobnie gównianych wesołych, buńczucznych towarzyszy i ogólną infantylność prawie odbiłem się od
@krucjan: Ludzie są niepoważni. xD Zrzygasz się już przy prologu.
Tak, zdarzają się tam mroczniejsze wątki i mniej c-----i towarzysze, ale ogółem to jest dokładnie ten sam problem co opisałeś. Wieje strasznym kiczem, taką typową fantasy-tandetą. Kingmakera udało mi się przejść od deski do deski mimo to i mechanicznie