Czy zauważył ktoś że jastrzębie często siedzą na płotach obok autostrad i obserwują z zaciekawieniem ruch samochodów? Zajebiście to wygląda, zawsze się zastanawiam co one mają w głowie jak tak siedzą i obracają głowami jak zaczarowane za autami.
@Pan_Mysz: tyle że potrącone zwierzęta widać raz na kilkadziesiąt km do tego świeże to widać raz na 1000 km, także nie w tym rzecz raczej, tylko zwykła ciekawość, musi się im podobać to w jakiś sposób że tak obserwują to fajnie.
Macie tak czasami że przychodzi wam ochota na kretyńskie zwandalizowanie czegoś... że byście tak jebnęli sprejem komuś napis ADOLF HITLER na klatce schodowej albo murze... albo nasranie komuś na wycieraczkę.. nie no to już za duży hardkor ale jakiś kretyński napis na murze... "ANAL TO ZDROWIE" na przykład wita taki napis dzieci w poniedziałek rano na elewacji budynku... nigdy nic nie zdewastowałem ale czasami myślę o jakimś absurdzie tego typu XD #
@sublingual: Ja tak mam, i to często. Jest bardzo zabawnie rozwalić komuś dzień lub rzecz, szczególnie jeśli jest konserwatywny i okropnie się #!$%@?. Kiedyś nasrałem takim typom w melinie na stół jak jeszcze flaszka stała i nie dopita do końca tylko poszli po piwo. Mały byłem jeszcze.
@sublingual: Ogólnie w swoim życiu kilka razy coś gównem obrzucilem lub obsmarowalem. Wg mnie jest to jedne z gorszych świństw których poszkodowany nie może przeżyć przez lata potem. A ja mam kupę śmiechu do końca życia.
@PC86: Sądzę, ja tu nawiązałem do komentarzy na wykopie. Że w UK pracować to super Polakom ale jak już Ukraińcy pracują w Polsce to ból. Nie mówię że wszyscy tak mają ale spotkałem się z wieloma takimi komentarzami. Mi tam nic nie przeszkadzało jak pracowałem w UK, żadne tam bóle Angoli, nawet nie raz rozmawiałem z takimi co otwarcie mówili zenie nie lubią bo jestem Polakiem i nie u siebie, a
@realitybites: no mi w abstrakcji potrzeba jakiejś formy zgrania, symetrii, porządku, lub antyporządku plus do tego kolory, faktura ale to już mniej ważne. Abstrakcje robi się łatwo, dla samego siebie i nam samym się zawsze.to podoba bo to rozumiemy i czujemy. Inni już mniej, ale jak trafi się ktoś kto zrozumie i poczuje to będzie mu się podobać tak samo jak tobie samemu. Ile charakterów tyle podgustów abstrakcji. Przynajmniej mi się
Jak to, to moooje zryte humory i fochy codzienne mają wpływ na moje zdrowiee? Noo aleee przeeecież charakter i nastawienie do życia nie ma nyc wspólnego z rakiem! To nie naukowa bzduraaaaa, tak wsyscy naukowcy muwiooo że ne da sie udowodnić korelacji nauuukowooo