@tojestmultikonto jeśli chodzi o konstrukcję, masz rację. Poza tym to wesołe miasteczko, a jak patrzę na te zdjęcia, to mi się japa cieszy. Czyli wszystko gra.
Wiecie że przekształcenie 1 hektara gruntów rolnych w dzialki budowlane kosztuje, UWAGA, od 80 do 450 tysięcy złotych, w zależności od klasy ziemi? ( ಠ_ಠ)
W nawiązaniu do wpisu sprzed prawie 7 miesięcy: po całej serii zwrotów akcji: licytacjach komorniczych, bitwach z sądami, pertraktacjami z syndykiem oraz gonitwą po kredyt, stałem się ostatecznie właścicielem wymarzonego domu. Dla krzewienia wiedzy w internecie, postanowiłem opisać jak przebiegały te perypetie, bo może ktoś z was będzie także próbował kupić nieruchomość przez licytacje komornicze i / lub na przetargach u syndyka. Niestety wyszła dość długa lektura, którą musiałem rozbić na
@qwarqq: druga licytacja nieruchomości to 2/3 ceny a nie 50%. Przepisy o eksmisjach lokatorów i odszkodowaniach od samorządów też już zdążyły się zmienić.
@Kjedne: Nie uważałeś na wosie najwyraźniej. Przecież już na pierwszej lekcji jest taka drabinka włądzy sądowniczej podana: Wojewódzki Sąd Administracyjny -> Naczelny Sąd Administracyjny -> Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych
Ostatnio jedna z Mirabelek podrzuciła mi pomysł na wpis zadając pytanie, jak dokładniej wygląda mój dzień jak zajmuję się 300 kurkami. No to dzisiaj będzie o tym :)
Na początek muszę zaznaczyć, że nie każdy dzień wygląda identycznie. Najwięcej pracy mam we wtorki i w piątki, kiedy to rozwożę jajka po okolicznych sklepach - najluźniej jest w soboty i w niedzielę. Jednak na potrzeby wpisu opisany będzie 'najcięższy' dzień czyli piątek, żeby móc
#anonimowemirkowyznania Mirki i mirabelki, mam mętlik we łbie stąd też popełniłem ten post. Tytułem wstępu mam prawie 30 lat i nowotwór, który daje mi nikłe szanse na przyszłość (nie ma co zagłębiać się w szczegóły, bo nie o to tu chodzi). Od kilku lat jestem w szczęśliwym związku i tu dochodzimy do sedna mojego problemu. Podjąłem decyzję o rozstaniu i przemilczeniu faktu, że mam pasażera na gapę, który mnie wykończy.
Moja długoletnia, złota, mądra i kochana dziewczyna po kursie eko-jogi w Cisnej wraca z wszami. Normalna rzecz. Spali w wieloosobowej sali. Zdarza się. Choć ona twierdzi, że to pewnie w autobusie lub pociągu, nieważne. W każdym razie, z uwagi na mocne klimaty vege, twierdzi, że nie zamierza zabijać zwierząt niezależnie jak nieprzyjmne one nam się wydają. Na nic moje tłumaczenia. Z komarami było podobnie. Nie zabija ich tylko strząsa. Przyzwyczaiłem się do
@kontonr77 zaczęłam się śmiać jak przeczytałam o Twojej dziewczynie i jej podejściu do wszy... Nie spodziewałam się, że prawdziwa beka zacznie się jak zaczniesz wymieniać swój majątek xd
@jarema87: chodzi o propagandową akcję tłiterową, gdzie setki ludzi pisało, że kupili bilet na prom i 26.07 płyną do Polski nazad. I ta akcja jest niestety mocno związana z jedną partią, nawet Mati rozmawiał z tymi botami XDDD
@villager: hahahahah to jest szczere złoto. Mi kiedyś powiedzieli, że stawka jest niższa o kilka stów niż na podobnych stanowiskach u konkurencji bo mają 2 owocowe dni w tygodniu XD
Zgadnijcie w którym województwie przez ostatnie 24 godziny była najczęściej wyszukiwana w Google fraza "instagram nie działa" Tak, zgadliście. W województwie Pomorskim :D #googletrends #google #opener #instagram #ciekawostki
Właśnie "zmieniło się orzecznictwo" w kwestii wymogu opłacenia składki zdrowotnej za miesiąc w którym ktoś umarł. Do tej pory składka należna za taki miesiąc nie była pobierana. Obecnie spadkobiercy muszą zapłacić ostatnią składkę zdrowotną do ZUS za miesiąc w którym ich bliski zmarł. Ważne - ZUS oczywiście zastosował w ten sposób przez siebie zinterpretowane prawo 5 (a w istocie 7) lat WSTECZ! Obecnie ZUS , mimo że pięć (czy też 7) lat
Jeśli chcecie poczuć się jak mieszkańcy Prypeci ewakuowani z miasta po katastrofie, to polecam podróż przy pomocy PKS Przasnysz.
Nie dość, że przejedziecie się pojazdem z epoki, to jeszcze w lato, przy braku klimatyzacji, siedząc od nasłonecznionej strony, będziecie mieć twarze czerwone jak pierwsi strażacy ( ͡°͜ʖ͡°)
Do tego całe miasto wygląda jakby coś tam przed chwilą wybuchło, więc wrażenia 10/10 XD
@Lardor: Znaczy się już to jakiś czas temu pisałem, ale chodzi o to, że taniej jest reanimować bez końca stary autobus niż kupować nowy albo pchać się w młodszą używkę. A H9 jest bardzo prostą konstrukcją, poza tym jest lekki i ma świetne zawieszenie – nie, że komfortowe, ale H9 wjedzie po prostu wszędzie. Dlatego kiedyś był bardzo cenionym autobusem w rejonach z kiepskimi drogami. No ale teraz, gdy spora