@nint: Ale bym tak sobie wrócił do czasów dzieciństwa, wiary w świętego Mikołaja i rodziców, którzy byli wtedy dla mnie jak super bohaterowie. Żadne święta nie będą już miały takiej atmosfery i klimatu jak te, gdy się miało 8 lat.
Kiedy zaczynałam wchodzi w dorosłość cieszyłam się, że mieszkam w tym państwie. A teraz? Najpierw państwo zabrało mi dostęp do antykoncepcji. Ale myślę sobie no ok, gdy będę potrzebowała wezmę wolne w pracy, wsiądę w samolot i za kilka godzin będę w Pradze czy w Berlinie. A teraz nie wezmę wolnego w pracy, bo przez zakaz handlu w niedzielę nie będę miała pracy. Znaczy będę, jako kelnerka na umowę zalecenie, bo kelnerzy
@MinnieMouse0: Aha czyli na samolot + skrobanke co bez wczesniejszej rezerwacji wyniesie pewnie z 3k € Cie stac ale zakaz handlu sprawi ze umrzes z glodu? Wez nie trolluj bo to brzmi absurdalnie xD Sam jestem zwolennikiem handlu w niedziele i liberalnego podejscia do antykoncepcji, ale twoja wypowiedz i argumentacja jest niepowazna
Zostawiłem buty na siłce. Spieszylem się i nie wrzuciłem do torby. Zostały pod ławką. Godzinę później już ich nie było xD Miały prawie 3 lata, były trochę styrane i #!$%@?ły po treningu. Nowemu posiadaczowi życzę żeby sobie ten głupi ryj #!$%@?ł xD Teraz tylko czekać na black friday ᕦ(òóˇ)ᕤ #mikrokoksy
@Wazzzup: Jak w lesie. Tam gdzie chodze wszyscy zostawiaja buty pod szafka gdy ida na trening i rowniez leza one tam z godzine, dwie i jeszcze nigdy nie slyszalem aby komus zginely. No ale tez nigdy nie widzialem zadnego ukrainca na tej silce ( ͡°͜ʖ͡°)
@Wazzzup: wez mi nie mow. kiedys jak pracowalem (miejsce pracy dosc istotne bo nie jakas wielka patologia) w Komisji Europejskiej sporo biegalem w czasie lunchu trzymalem buty po bieganiu I takie wypasione skarpety w szatni, I raz ktos mi te skarpety ukradl 2letnie biegowe skarpety innego kolesia ukradl jakis inny pracownik Komisji w glowie mi sie to nie miesci, co takie osoby mysla?
Jeśli masz kłopot, potrzebujesz wsparcia, chcesz komuś pomóc, tradycyjnie już zapraszam do zostawienia intencji w komentarzach. Obejmie Was modlitwą kilkadziesiąt osób, których nicki znajdziecie w grafiku.
Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą." (Mt. 7,7-8)
@dendrofag: o dobry rozwoj ciazy i zdrowie dla mlodego, szybki porod bez komplikacji (i nie przed terminem) oraz pomoc z góry w byciu dobrym rodzicem i wychowaniu go na dobrego czlowieka. O laske wiary dla pewnej osoby i naprawe pewnego malzenstwa
Wszyscy mieli ją w dupie. Nikt nie pomagał mi się nią opiekować. Kiedy się jej pogorszyło wzięliśmy ją z żoną do siebie żeby zapewnić jej lepszą opiekę i tak mieszkała z nami przez 4 lata. Kiedy jej stan pogorszył się do tego stopnia że nie można było jej już zostawić samej zdecydowaliśmy oddać ją do dość dobrego hospicjum.
I nagle się zaczęło piekło rodzinne, wyzwiska, pomówienia że ona tam umrze a my chcemy jej zabrać emeryturę. Do nikogo nie dociera że jeszcze musimy dopłacać do jej opieki. Wszyscy tylko gadają że to nie po bożemu tak matkę oddać ale jak prosiłem o pomoc w opiece nad nią to wszyscy tacy zajęci i że mają własne życia i wymówki wiecznie. Kiedy jeszcze z nami była nikt nie chciał jej odwiedzać bo już powoli nikogo nie pamiętała a ja musiałem z tym jakoś żyć. Jeszcze mi mówią że skoro to ja się nią opiekowałem to powinienem to dalej robić bo nikt z mojego ani matki rodzeństwa jej nie może przygarnąć bo to za duża odpowiedzialność.
@AnonimoweMirkoWyznania: w mojej rodzinie podobna historia. bratem babci zajmowała się jakaś opiekunka, która trzymała go w obsranych pampersach, biła szmatą, nie karmiła, okradała.
moi rodzice gdy tylko się o tym dowiedzieli, zabrali go od tamtej babki (skwitowała to krótkim i dosadnym "a bierzcie se dziada"). po jakimś czasie zmarł w domu opieki i zaczęła się prawdziwa karuzela #!$%@? - "zabiliście go", "zażądam ekshumacji" itp. itd.
@AnonimoweMirkoWyznania: zawsze mam bekę z takich podludzi. Naoglądali się filmów, w których rodziców oddaje się do domów starców i o nich zapomina. A gówno o tym wiedzą. Jak są tacy sprytni, to niech sami przejmą obowiązki opieki nad tak chorą osoba. Oh, wait, nie zrobią tego, bo #!$%@? wiedzą i #!$%@? ich to obchodzi. Łatwo ferować wyroki, jak decyzje nie mają wpływu na własne życie.
źródło: comment_54JMg0Pd4iRZwwwI9kQX4xvLpbPoXDOb.jpg
Pobierz@anolik
źródło: comment_faYO3BH4BMeIETz6qhw7oxFdMvFk5YMj.jpg
Pobierz