Wpis z mikrobloga

  • 999
Zostawiłem buty na siłce. Spieszylem się i nie wrzuciłem do torby. Zostały pod ławką. Godzinę później już ich nie było xD Miały prawie 3 lata, były trochę styrane i #!$%@?ły po treningu. Nowemu posiadaczowi życzę żeby sobie ten głupi ryj #!$%@?ł xD
Teraz tylko czekać na black friday (òóˇ)
#mikrokoksy
  • 85
  • Odpowiedz
@Wazzzup: Jak w lesie. Tam gdzie chodze wszyscy zostawiaja buty pod szafka gdy ida na trening i rowniez leza one tam z godzine, dwie i jeszcze nigdy nie slyszalem aby komus zginely. No ale tez nigdy nie widzialem zadnego ukrainca na tej silce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wazzzup: zostawilem w silce na lawce plecak z laptopem bo zapomnialem schowac do szafkii poszedlem na trening, po 2 godzinach byl na miejscu, wiec moze zmien silownie :)
  • Odpowiedz
@Wazzzup: wez mi nie mow. kiedys jak pracowalem (miejsce pracy dosc istotne bo nie jakas wielka patologia) w Komisji Europejskiej sporo biegalem w czasie lunchu
trzymalem buty po bieganiu I takie wypasione skarpety w szatni,
I raz ktos mi te skarpety ukradl
2letnie biegowe skarpety innego kolesia ukradl jakis inny pracownik Komisji
w glowie mi sie to nie miesci, co takie osoby mysla?
  • Odpowiedz
@Wazzzup: #!$%@? trzy lata chodzę w Niemczech na silke i zostawiam buty przed szafka żeby w niej nie nabrudzić. Nawet nie przyszło by mi do głowy że ktoś mógłby #!$%@?ć używane buty. W tej Polsce jednak jak w lesie #!$%@?
  • Odpowiedz
@Wazzzup: Bywa Mirku, mi kiedyś jakiś kiep podpierdzielił kąpielówki, które zostawiłem na basenie. I to na takim lepszym, w fitness klubie w pięciogwiazdkowym hotelu. Jak się obczaiłem, to od razu tam zadzwoniłem i pojechałem, ale kąpielówek już nie było. Kąpielówek, kurła, moich, noszonych.

  • Odpowiedz