Jak robot koszący z Lidla jest u nas droższy to od razu 'dymanie' i roszczeniowe domaganie się tego, aby ceny były takie same. Choć nikt nie przedstawił kosztów związanych z transportem do Polski, transportem na terenie Polski, magazynowania u nas, które mogą być wyższe i wpływać na finalny koszt. Nie mówię że tak jest, nie sprawdzałem, rzucam jedynie, że na finalną cenę wpływ ma wiele czynników.
Ale domagamy się równości, bo helmut zagranicą ma taniej.
Z
Nie wyobrażam sobie abym przez idiotów, którzy chcą się na insta pochwalić tymi pseudopsami musiał zakładać na swojego pudla, (który ledwo dorasta do kostek) kagańca, bo