Cześć #nieruchomosci :) w poniedziałek organizuję w Łodzi spotkanie otwarte. Porozmawiamy między innymi o mieszkaniówce, CPK i o tym, jak zapobiec wyludnianiu się miast.
To już kolejne z takich spotkań - z częścią z Was widziałam się w Warszawie i Katowicach. Prosiliście też o Łódź - więc przyjeżdżam:)
Wstęp wolny, będzie czas na swobodne zadawanie pytań. Zapraszam! ( ͡°͜ʖ͡°)
@KatarzynaPelczynskaNalecz: Cześć Pani Kasiu! Powodzenia i bardzo dużo siły. Większość z nas tu na świętym tagu #nieruchomosci trzyma kciuki za Panią i to co Pani robi !
Kurde życie jest piękne, wracam z pracy, syn u dziadków, żona w pracy, poszedłem na trening, później rower i basen a teraz siedzę sobie, słucham muzyki, jem pizzę i piję zimną perełkę. Takie trochę #chwalesie
Ja rozumiem, że można nie lubić Uznańskiej-Wiśniewskiej, ale zarzucanie Sławoszowi tego, że rodzina milionerów załatwiła mu lot w kosmos jest abberacją.
Sławosz Uznański przed małżeństwem z Wiśniewską był: 1. doktorem fizyki 2. kierownikiem projektu w CERN 3. Zajmował się bdaniem promieniowania kosmicznego.
@BRTM: tak żeby nie było, ze badał promieniowanie dla polimemiki łódzkiej: on w ramach doktoratu badał wpływ promieniowania dla STM - włosko-francuskiego producenta mikrokontrolerów i procesorów
W dawnych czasach w Anglii piekarze musieli bardzo dokładnie trzymać się przepisów – każda sprzedana „dwunastka” wypieków musiała mieć określoną wagę. Jeśli pieczywo było zbyt lekkie, groziły kary. Dlatego piekarze, żeby mieć pewność, że wszystko się zgadza, dorzucali gratis trzynasty wypiek – na wszelki wypadek. Tę dodatkową sztukę nazywano nawet „vantage loaf”, czyli bochenek „na zapas”.
Żartowano nawet, że tuzin piekarski to dwanaście świeżych bułek i jedna wczorajsza.
Widzę, że na główną wleciał news o 12-latku, który zginął pędząc na elektrycznej hulajnodze i zaczęły się rozważania co zrobić, żeby poprawić sytuację. Żeby zobrazować skalę absurdu tego, gdzie żyjemy, podam przykład reportażu z Faktów TVN właśnie o wypadkach nieletnich na takich hulajnogach.
Otóż wyobraźcie sobie, że DWUKROTNIE wyemitowano praktycznie identyczny materiał i jako rozwiązanie problemu podano wprowadzenie nakazu jazdy w kaskach. TAK, TYLKO TO.
Nie było ani słowa o wpajaniu dzieciakom bezpiecznej
@WnukCebuli: Może to się wydaje śmieszne, ale to nic dziwnego, że ludzie na starość myślą o przemijaniu, o tym co po nich zostanie. To takie bardzo filozoficzne. Teściu tak się zachowuje zawsze jak z nim jeżdżę po Śląsku, szczególnie po Rudzie Śląskiej. A tutaj to kopał ziemniaki, a tędy szedł do babci jak roznosił mleko w zimie, a tutaj się bawił na polu, a teraz tam magazyn stoi. Najbardziej dumny
@honorowy_dawca_nasienia: Sam mam dwójkę dzieciaków, młodszy jest dosyć....GŁOŚNY xD Jak idę z kobitą na randkę, co bardzo mało się zdarza z wiadomych względów, to ostatnie o czym myślę, to jakiś dzieciak w jednym pomieszczeniu ze mną. Wolę geja, lesbę, psa, kota, czy nawet ufoludka, byle nie dziecko.
Ahhh… brakuje mi tych czasów, kiedy pierwszego tygodnia miesiąca odprawiałem swój mały rytuał - plecak na ramię, parę złotych w kieszeni od rodziców, i marsz do kiosku Ruchu/kolportera po świeżutki numer CD-Action, Komputer Świat GRY i PSX Extreme. Z tym że między ostatnimi dwoma musiałem wybierać, bo budżet był za mały. Powstarzałem sobie że kiedy będę dorosły i będę pracował, będę w końcu kupował je wszystkie ( ͡°ʖ̯͡
@SystemHalted2_0: mimo że z hardcorowego gracza, stałem się raczej niedzielnym konsolowcem. To brak cd action czy playa mnie strasznie boli. I tak, wiem wiem, cd action jest nadal ale ponad trzydzieści zł za broszurę reklamową to jednak nie dla mnie.
mimo że z hardcorowego gracza, stałem się raczej niedzielnym konsolowcem. To brak cd action czy playa mnie strasznie boli. I tak, wiem wiem, cd action jest nadal ale ponad trzydzieści zł za broszurę reklamową to jednak nie dla mnie.
@dr_papieros: Oj, boli mnie to tak samo, serio. Cena może i jeszcze do przełknięcia, jakby wychodził co miesiąc, to by człowiek jakoś przebolał te 3 dychy. Ale to całe robienie z
@Prawiczek_prawie_30_lat: najgrosze jest to, że teraz każdy imbecyl ma dostęp do neta i broni takich podobnych sobie nie umuejących przewidywać skutków takiego ryzyka. Reszta głąbów bez wyobraźni mu przytakuje i tak się żyje na tym świecie...większość ludzi ma blisko do zwierząt.
A tymczasem mój kuzyn, który miał problemy z hormonem wzrostu i ma jakieś 1,60cm, raczej średnio urodziwy, z niezbyt majętnej rodziny, bez studiów - jak się wyrwał z domu to tylko co chwila inna baba
normików to już całkiem odkleja z ich zmyślonymi historiami, z miesiąca nie miesiąc wzrost manleta j----i maleje, niedługo będzie miał metr
Elo, Wczoraj minął dokładnie rok odkąd dowiedziałem się, że mam guza mózgu (skąpodrzewiak G3). Ścieżka do tej pory: - operacja w styczniu na świadomce (doświadczenie nie z tego Świata) - terapia skojarzona radio/chemio w marcu/kwietniu, 30
@6poziomprokrastynacji: powodzenia i sił. Dzielny z ciebie chłop. Lekko ponad rok temu (w czerwcu) prawie straciłem życie, wyciągnęli mnie, straciłem oko, zęby, srogo byłem pozszywany, połamany dość. Udało mi się, że normalnie żyje, pracuje, ot jest normalnie tyle, że ciężko mi się czyta i pilotem nie będę już :) ale odczucia dnia codziennego typu brak konfliktow, mniej spinki mam identyczne jak tym. Trzymaj się a ja trzymam kciuki za sierpień.
@mleko23: wysoko zawieszona poprzeczka, po zawodówce zazwyczaj dokonują zawodu rodziny i całego swojego pnia genetycznego i idą w rock i metal, do rapu wystarczy podstawówka i to nie ze wszystkimi klasami.
Porozmawiamy między innymi o mieszkaniówce, CPK i o tym, jak zapobiec wyludnianiu się miast.
To już kolejne z takich spotkań - z częścią z Was widziałam się w Warszawie i Katowicach. Prosiliście też o Łódź - więc przyjeżdżam:)
Wstęp wolny, będzie czas na swobodne zadawanie pytań.
Zapraszam! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: hhhh
Pobierz