Dziś wbijam 34 level. Tu się nie ma z czego cieszyć. Tu jest nad czym zapłakać. Kolejny rok bliżej końca - patrząc statystycznie prawie połowa życia już za mną. Stary dziad. Polowa roku już minęła i nic się nie zmieniło.
Najważniejsze lata życia przegrałem. Kolejny poziom Czarodziejstwa wbity. Jedynymi bliskimi mi osobami są rodzice i siostra, ale ona ma już swoje życie.
Czuje ze musze odnaleźć jakiś głębszy cel w życiu, nawet jeśli miałby być to cope. Obecnie siedzę mentalnie w ciepłym #!$%@? ale nie daje mi to satysfakcji. Jestem w dupie i się tam urządziłem.
Rodzice
Najważniejsze lata życia przegrałem. Kolejny poziom Czarodziejstwa wbity. Jedynymi bliskimi mi osobami są rodzice i siostra, ale ona ma już swoje życie.
Czuje ze musze odnaleźć jakiś głębszy cel w życiu, nawet jeśli miałby być to cope. Obecnie siedzę mentalnie w ciepłym #!$%@? ale nie daje mi to satysfakcji. Jestem w dupie i się tam urządziłem.
Rodzice
Polacy gdy w USA trenduje jedzenie gówna: