Wpis z mikrobloga

Pamiętam, że gdy moi rówieśnicy organizowali przyjęcia z okazji osiemnastych urodzin, to nikt z klasy mnie nie zaprosił. Nie miałem żadnych znajomych. Moja mama chciała żebym zorganizował takie przyjęcie w domu i zaprosił tylko najbliższą rodzinę, ale czułem taki ogromny wstyd i zdołowanie, że nie chciałem tego robić. Ostatecznie sam opiłem się w samotności leżąc w łóżku i słuchając przygnbiającej muzyki ,tak wyglądało moje wejście w dorosłość
#przegryw
  • 10
  • Odpowiedz
@basicname0: Też mnie nie zapraszali. Jak juz to kuzynka i dwóch kolegów, ale nie z tej samej klasy. Moje osiemnaste urodziny spedzilem w szpitalu psychiatrycznym. Bardzo ci współczuję. Jak chcesz porozmawiać to napisz priv. ()
  • Odpowiedz
@basicname0: Ja 18 wogóle nie obchodziłem, wogóle nie obchodzę urodzin, bo po co celebrować, dzień, w którym do tego piekła ziemskiego mnie sprowadzono. Na 18 pojechałem sam do a jakże, Gdyni, wynająłem lokum z widokiem na miasto i morze, i tam się upiłem do nieprzytomności. W szczycie tego stanu miałem myśl, by skoczyć w dół, a była to chyba 10 kondygnacja.. Kolejne 2 dni leczyłem kaca, nie wychodząc z apartamentu
  • Odpowiedz
@basicname0: mnie tez nie zapraszali ani w gimnazjum ani w liceum i dopiero przypadkiem sie dowiedzialem. Odbilem to sobie pozniej po swojemu.

najgorsze to bylo to ze ja mialem jakis tam znajomkow i tak dalej i nie bylem calkowicie odizolowany co jeszcze jest bardziej przykre, ale nie chce wchodzic w szczegoly
  • Odpowiedz
@basicname0: Mnie zaprosiła tylko koleżanka, z którą przyjaźniłam się w gimnazjum, ale nie podobało mi się, jeszcze jej ojciec wciskał mi wódkę, mimo że mówiłam, że nie chcę. Na szczęście kolejnego dnia miałam do szkoły na 7:10, więc miałam wymówkę, żeby się jak najszybciej zwinąć. Z kolei w moje urodziny przyszła do mnie ta koleżanka plus trzy inne dobre koleżanki ze starych czasów, posiedziałyśmy chwilę, pogadałyśmy i tyle.
  • Odpowiedz
@Chuopijak: Nie no co Ty mówisz xD Na większość takich imprez się jakaś grupa zrzuca po parę dych na jakieś lepsze chlanie albo inny gadżet, zwykle temat poboczny.
  • Odpowiedz