Orzeł, który latał dwadzieścia lat... ale nigdy nie przeleciał nad morzem. Przez dwie dekady orzeł stepowy był śledzony za pomocą GPS – od Rosji aż do swojej śmierci w Dolinie Al Niño w Arabii Saudyjskiej. Jego trasa jest zdumiewająca: tysiące kilometrów przez pustynie, góry i wiele krajów. Ale najbardziej fascynujące nie były same odległości... lecz droga, którą wybrał.
Mimo że miał przed sobą krótsze szlaki nad morzem, ten majestatyczny ptak całkowicie unikał
Mimo że miał przed sobą krótsze szlaki nad morzem, ten majestatyczny ptak całkowicie unikał










































Tak z ciekawości, jak uważacie. Jeśli na wykopie siedzi jakiś policjant i widzi, że ludziom zupełnie nie przeszkadza łamanie procedur i jazda po bandzie to dlaczego ma sobie nie ułatwić życia? Skoro można dopuszczać się tak poważnych "zaniedbań" u najważniejszych osób w kraju to dlaczego z czymś innym ma nie przejść?
A potem oburzenie, że policja jedzie po psiaki do schroniska bo kumplowi nie chcą