34 #100km w tym roku. Gdy po afrykańskich upałach na koniec czerwca chciałem opadów deszczu to nie miałem na myśli 3 dni jesieni w środku lata (╯°□°)╯︵ ┻━┻ , jeszcze dzisiaj ten wiatr... Ciężko się wracało.
Zbliża się interwał zmiany łańcucha i czyszczenia napędu więc można pchać się w gruzy :D. Objechałem kilka dawnych PGR-ów (jedyny plus to w miarę utwardzone drogi polne w strategicznych kwadratach), po których mało co zostało. Z jednej strony okolice super bo taki trochę koniec świata - w sensie zadupia, tylko pola, łąki, pastwiska, cisza i spokój. Z drugiej jednak strony to takie po PGRowe wiochy gdzie psy dupami szczekają, a jednak jakaś lokalna społeczność żyje w teraźniejszości (picrel). Dodając do tego fakt, że to już strefa nadgraniczna z Ukrainą to już w ogóle robi się jakiś dysonans poznawczy w głowie. Niby XXI wiek, dość rozwinięty europejski kraj ale tu niestety nadal śmierdzi Rosją. Nie mam pojęcia kiedy to odciśnięte piętno się zatrze. Tym bardziej, że to nie tylko
![pawlos10rs - 544 107 + 144 = 544 251
34 #100km w tym roku. Gdy po afrykańskich upa...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1657748761VlyRtbtBUkIWHTrYeg30Uz,w400.jpg)
źródło: comment_1657748761VlyRtbtBUkIWHTrYeg30Uz.jpg
Pobierz
Krótko z drobiowym