Wpis z mikrobloga

Jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby na ponad dziesięcioletnim koncie robić #pokazmorde ? xD
Elo! Jestem Iniacz, kiedyś byłam tu aktywniejsza, można mnie kojarzyć np. z promowania darmowych badań USG jąder. (Wtedy też pokazywałam fragmenty swojej twarzy w szczytnym celu.)
Oto moja opowieść:
Jestem wolontariuszką w Azylu Kurza Łapka. Jest to fundacja, która ma pod opieką setkę zwierząt. Głównie ptaki hodowlane. Są koty, są psy. Na pierwsze zdjęcie wstawiam lisa, bo lis wzbudza więcej empatii. ()
Kurza Łapka ratuje zwierzęta od 6 lat i w tym czasie kilkukrotnie przeprowadzała się z jednego wynajmowanego domu do drugiego. Na wiosnę założyciele fundacji kupili stary dom na kredyt. Od tego czasu własnymi siłami z pomocą wolontariuszy remontujemy te ruinę, by na wiosnę można było się tam wprowadzić ze zwierzętami. Wstawię foty w komentarzach.
Bierzemy udział w corocznym konkursie na portalu Ratujemy Zwierzaki. Aż 40 organizacji prozwierzecych, które zbiorą najwięcej unikalnych darczyńców na swoich zbiórkach konkursowych, otrzyma dotacje. Jak łatwo się domyślić, najwięcej zasięgu mają psy i koty. I super! Niech zgarniają hajs. Ale my też potrzebujemy hajsu, a ratujemy ptaki xD
Indyk wypadł z transportu do rzeźni. Wyprosiliśmy gminę, żeby nam go oddała. Skoro już oszukał przeznaczenie, to niech ma dożywocie w azylu. Podobnych historii jest dziesiątki. Ludzie piszą do fundacji, że mają uratowaną kurę albo kaczkę i chcą, żeby dożyła starości w komfortowych warunkach. Kumam, że dla wielu to jest abstrakcja, żeby ratować zwierzęta, które boskim prawem zostały wyhodowane do zabicia. I kumam, że i tak będą komentarze o rosołku. ¯_(ツ)_/¯
W DUPIE MAM, CZY JECIE MIĘSO CZY NIE. Rób se co chcesz xD
Ja ratuję kury. I wystarczy mi to, że więcej osób dowie się, że są też takie wariatki, co gdy mówią, że kochają zwierzęta, to nie mają na myśli tylko piesków i kotków.
Koniec opowieści. Więcej w opisie zbiórki.
Proszę o #wykopefekt - wpłać dowolną kwotę. Liczy się ile osób wpłaci (na końcu głosy będą przeliczane, bo portal weryfikuje unikalnych darczyńców, czyli jak ktoś wpłacił kilka razy, to wynik spadnie).
Piszcie mi śmieszne rzeczy w komentarzach do wpłat, żebym widziała że to Wy.
Dziękuję, Mireczki. Bardzo mi zależy.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/wlasnesiedlisko
#lis #pokazlisa #smiesznypiesek #zwierzeta #ratujemyzwierzaki #azylkurzalapka #fundacja
iniacz - Jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby na ponad dziesięcioletnim koncie r...

źródło: temp_file4242551539777895871

Pobierz
  • 134
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 16
@Kuklak rozumiem, że to śmieszki, ale to nie byłoby opłacalne ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Ja np. maluję obrazy na licytacje charytatywne i z tego jest o wiele więcej kasy.
  • Odpowiedz
@iniacz: A zatem tak. Spoko, że ROBISZ coś, co Cię kręci. Sensu żadnego w tym nie widzę, nie wpłacę, ale sam fakt, że Ci się chce ROBIĆ jest godny odnotowania i pochwalenia, co niniejszym czynię. Większość ludzi tylko gada.

Wpis mój ma charakter dydaktyczny i kieruję go do wszystkich, z którymi rozmawiam o współpracy. Zobaczcie panowie: skoro tak absurdalna inicjatywa jak ratowanie kur rosołowych znajduje się w gorących, baba się
  • Odpowiedz
@iniacz ja kiedyś się z was śmiałem i nawet post wszedł w gorące ( kiedyś na innym koncie). Nie chcę cię krytykować ale takie organizacje robią więcej złego niż dobrego. Jak żyją te kury po które jechaliście samochodem do Włoch? Ile mniej więcej wydajecie rocznie na weterynarzy i czy nie myśleliście o tym, żeby sami stworzyć taki punkt i zatrudnić młodego weta po studiach żeby obniżyć znacząco koszty?? Czy współpracujecie znle
  • Odpowiedz