Wpis z mikrobloga

antykoncepcji też nie było. Nie wierzę w to, co czytam w komentarzach :D Wy serio myślicie, że to przez internet? O, słodka naiwności...


@kasiknocheinmal: naiwna a raczej głupia to ty jesteś. Zapytaj się babci o czym marzyła mając 18lat. W tamtych czasach każda kobieta po pierwsze chciała znaleźć MĘŻĄ (nie ruchacza z tindera) i mieć dzieci. Nie marzyły o wycieczkach do dubaju na czekoladę, o lajkach na instagramie, o karierze
  • Odpowiedz
@jmuhha: w ramach walki o równouprawnienie zmusiliśmy partnerki do pracy i przy okazji zmniejszyła się wartość zarobków samych mężczyzn. Mężczyźni nie są w stanie utrzymać całej rodziny. Oboje zapieprzają to nie ma dzieci.
  • Odpowiedz
bo nie było propagandy, ze dzieci to brak wygody, koniec netflixa i podróży


@DorodnyTucznik: tak, to na pewno to. Takie wnioski wychodzą gdy wykopki biorą się za diagnozowanie rzeczywistości (_ )
  • Odpowiedz
@jmuhha: Ludzie byli blisko siebie emocjonalnie, stad potem s-x i dzieci. Teraz jakby obcy ludzie kolo siebie zyja, tak mi sie wydaje. A juz z czego to wnika, to nie wiem. Moze wplyw elektroniki na nasze zycie? Wszystko wirtualne, ludziom sie w glowach miesza, co prawda, a co wirtualne.
  • Odpowiedz
  • 3
@jmuhha laski wyjechały do miast wojewodzkich na studia, a faceci zostali w powiecie na zakładzie. Teraz nigdy się nie spotkają, są samotni i ostatecznie nie ma z tego dzieci
  • Odpowiedz
@jmuhha: Kiedyś znacznie częściej żyło się w rodzinach wielopokoleniowych, gdzie dziadek z babcią doglądali dzieci pod nieobecność rodziców. Dzisiaj znacznie więcej młodych ludzi wyjeżdża setki kilometrów dalej do miast na studia/do pracy i tam zostaje. Opieka nad dziećmi jest znacznie bardziej absorbująca, już nie zostawisz dzieciaka w domu samego na kilka godzin. Ale generalnie wydaje mi się że wiele osób nie utożsamia posiadania dzieci ze szczęściem. I wynoszą to głównie
  • Odpowiedz
@jmuhha: bo teraz wszyscy mają wymagania... po prostu mamy okres dobrobytu, wszyscy chcą mieć lepiej więcej. Plus pojawiły się takie wysrywowe teksty typu "nie chciałbym wydawać na TEN świat dziecka"...tak jakby było jakoś beznadziejnie... Chore.
  • Odpowiedz
@jmuhha: sam sobie odpowiedziałeś. Nie było nic to ludzie dawali sobie radości dziećmi. Teraz jest dużo więcej alternatyw. Plus jak jesteś przyzwyczajony do tego że nie masz nic, i całe twoje otoczenie też to nie boisz się aż tak gorszej sytuacji finansowej. W tych czasach dużo więcej ludzi ma z tyłu głowu dom, finanse itp oprócz tej pierwszej rzeczy którą wspomniałem.
  • Odpowiedz
@jmuhha: kiedys nie bylo co robic w wolnym czasie, teraz mamy pelno rozrywek i rezygnacja z nich na rzecz wychowywania dzieci jest malo atrakcyjna
  • Odpowiedz