[jmuhha]

Wytłumaczy mi ktoś jak to jest, że kiedyś nie było nic a były dzieci?

[Marysiabaton]

Zaprogramowała to.. ogólna potrzeba. Kwiatek jest kolorowy i "smaczny" aby owady zapewniły mu przenosząc pyłek przetrwanie.

@pies_ogrodnika: trochę bambinizm i myślenie magiczne. Ja wiem, że jak się słucha o tym jak to wszystko jest skalibrowane to może przyjść do głowy, że jest jakoś zmyślnie zaprojektowane, ale to co widzimy to po prostu efekt ewolucji i przystosowania. Ślepej ewolucji. Ja też się tym zachwycam jak się zapomnę, ale tam, gdzie puchaty

[pies_ogrodnika]

@Marysiabaton: zgadzam się że efekt ewolucji i przystosowania. I to mocno losowy w sumie... chyba że jednak nie. Nie możesz przecież z całą stanowczością powiedzieć że wiesz, że nasze powstanie nie jest naturalnym następstwem w każdym z możliwych scenariuszy. Ja oczywiście nie zakładam że tak właśnie jest, co nie zmienia faktu że choć może pierwszy ruch kostek domina był super losowy to zapoczątkował pewien układ w którym sa i miejsca