Wpis z mikrobloga

Też wypytywanka co u ciebie, a jak tam, a co ty taki nierozmowny? Ciekawe co mam mówić jak dzieci brak, kasy na wakacje brak a blacha na ciasto zerdzewiała 20 lat temu xD


@SzubiDubiDu: Ja się interesuję gastronomią to bym miał o czym rozmawiać.
  • Odpowiedz
Wita się ze mną, siada, zaczyna pracować. Nie obchodzi go co u mnie, nie pyta o weekend. Ja też go nie pytam. Zero p---------a. Ja mu nie przeszkadzam a on mi. JEST PO PROSTU ZAJEBIŚCIE ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@SzubiDubiDu: Nie jest. Umiejętności miękkie i bycie nawet trochę towarzyskim w robocie w korpo pomaga. Bo możesz się więcej opierdzielać, a i tak wszędzie jesteś i jesteś
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: xD ja właśnie pracuje w korpo i też mam same baby praktycznie, dobrze że mam 4 dni zdalnie i 1 z biura to przynajmniej tylko raz w tygodniu słucham o dowożeniu dzieci do przedszkola, o tym kto kiedy miał wakacje, o pieskach i dlaczego warto spać na plecach żeby nie robiły się zmarszczki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie powiem, raz w tygodniu taki small talk
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: Sciema. Wspolczesne kobiety nie rozmawiaja o przepisach kulinarnych. W tym temacie to jedynie porownuja kateringi, ktory lepszy i zachwalaja jakie to zbawienne, bo oszczedza im czas i pieniadze. I to wszystko w 99% przy minimalnej krajowej.
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: ja siedziałem z Jurkiem 60 i byliśmy świetnymi ziomkami, potem na jego miejsce przyszły 2 babki 25 i 45 i też się świetnie dogadujemy, ale jest inaczej, nikt nikogo nie męczy, jest dobra atmosfera od pół roku, od razu jak się oswoilismy. Ale spuczuje
  • Odpowiedz
  • 24
@SzubiDubiDu 2 lata mieszkałem z takim gościem w akademiku. Jak wstawaliśmy, to nawet sobie nie mówiliśmy cześć. Jedyna kwestia jaką poruszaliśmy, to czy któryś z nas zostaje na weekend. On sprzątał, ja sprzątałem. Ja uważałem go za z---a i wkurzały mnie jego nawyki, więc nie miałem ochoty z nim rozmawiać. Może on myślał o mnie to samo. Ale nawet mi to odpowiadało, że nie muszę z nim rozmawiać, więc po roku
  • Odpowiedz
W robocie siedziałem w pokoju bab, ale to było nieszczęście, codziennie słuchać o ich dzieciakach, przepisach na ciasto i planach na wakacje. Też wypytywanka co u ciebie, a jak tam, a co ty taki nierozmowny

Leszek jest po 40stce i ma generalnie w------e. Wita się ze mną, siada, zaczyna pracować


@SzubiDubiDu: Ale wage gap!!! Kobietkom należy siem takie samo wynagrodzenie bo pracujom tyle samo!
  • Odpowiedz
@QUANTUM-DICK jeśli Poznań Eskulap, to możliwe. Sorry, ale zdania nie zmienię. Może w rzeczywistości nie był zjebem, ale gość dostał od kogoś p--o w październiku i do czerwca ono tam ciągle stało, więc normalny nie był.
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: czasem jak czytam wasze wpisy to się zastanawiam jak wy jesteście w stanie funkcjonować w społeczeństwie. Potrzeba kontaktu społecznego jest tak samo podstawowa jak jedzenie, spanie czy sport, tak dla introwertyka jak i ekstrawertyka. Po prostu większość ludzi załatwia je w pracy bo tak jest najłatwiej i zwyczajnie optymalnie czasowo - po pracy można wtedy poświęci się sobie.
  • Odpowiedz