Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak bylem mały i mama mi powtarzała ze nie ma nic gorszego niż facet co zostawia swój żonę dla młodszej. Ze kobiety starzeją sie jak mleko a mężczyźni jak wino i tym drugim palma dobija i biorą sobie młode kochanki zostawiając starą żonę w tyle. I dlatego tez, mama ma oddzielność majątkową z ojcem i nieruchomości są na nią zapisane- "na wszelki wypadek". Zawsze zakładało sie ze kobieta która jest młoda i w peak SMV, zaryzykuje i zainwestuje w związek z normalnym Mariuszem studentem politechniki z nadzieja ze bedzie on dobrym mężem, ojcem i będzie zarabiał na dom. Z jego strony, będzie miał wspierającą kochana żonę i jej nie zdradzi w przyszłości. I tak jest w przypadku moich rodziców, mój ojciec jest wierny a matka w młodości była normalna i wierna.

Ale patrząc na to co sie dzieje wśród młodych #p0lek jak wybierają imprezę, karuzele, mokebe; to czemu Mariusz ma ryzykować swoim zapracowanym majątkiem na taka kobietę jak ona zaczęła tracić SMV? I on ma sie z nią wiązać i być jej wierny, kiedy ona "nie była wierna w mlodosci bo miała go gdzieś"? Wymagają wierności i zwiazku gdy tracą SMV ale same nie chcą zwiazku gdy Mariusz ma niskie SMV? Nie można mieć i zjeść ciastko.

Dlatego dzieci pamiętajcie, zawsze trzeba sprytnie wybadac jaki ma bodycount i podjąć decyzje na spokojnie. Przestańcie się godzić na "przeszłość nie ma znaczenia" jak Wam to przeszkadza! Jak najbardziej przeszłość ma znaczenie! Bo przeszłość wpływa na charakter, na osobę, na jej oczekiwania, na jej wymagania. Tylko nie mówcie ze zrywacie bo jej bodycount jest za duzy bo następnym razem juz sie nie przyzna.

A kobiety, pamiętajcie facet nie będzie chciał młodszej jak ma za sobą 20 lat kochającego związku i swoja młodość przeżył z super dziewczyna która stała sie jego zona. On nie będzie potrzebował kochanki by "dostać tego czego nie miał jak był młody"

To jest 7 a nie 1.

#p0lka #logikarozowychpaskow #zwiazki #tinder #blackpill
P4ncak3 - Pamiętam jak bylem mały i mama mi powtarzała ze nie ma nic gorszego niż fac...

źródło: Screenshot 2025-10-06 063157

Pobierz
  • 91
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@P4ncak3: weźcie stuknijcie się w główkę wykopki z tym smv. Ludzie to nie są k---a produkty na półce, związki nie są (czy raczej nie powinny być) transakcyjne a jak ktoś ma takie podejście to pozostaje tylko powiedzieć że przykro słyszeć i powodzenia w życiu
  • Odpowiedz
Ludzie to nie są k---a produkty na półce


@spedytor15k: wytłumacz to babom, a tak w ogóle to na pewno ostracyzm społeczny wpływał na hamowanie zapędów do zdrad. Dziś nie ma ostracyzmu. Dziś są wręcz do tego zachęcane przez różne media
  • Odpowiedz
ma sie z nią wiązać i być jej wierny, kiedy ona "nie była wierna w mlodosci bo miała go gdzieś"?


@P4ncak3: Przede wszystkim mogę być wierny tej ładnej kobiecie z którą wezmę ślub, ale z żadną starą rurą ślubu nie brałem, więc jak mi się shapeshiftnie w starą rurę to nie mam obowiązku wierności. A jak ta ładna kobieta z którą brałem ślub nie istnieje to se biorę z następną.
  • Odpowiedz
I tak jest w przypadku moich rodziców, mój ojciec jest wierny a matka w młodości była normalna i wierna.

@P4ncak3: Tak, za komuny romansów nie było, zdrad nie było, bo w sumie był tylko ocet i musztarda i niczego więcej nie było. Skrobanek nie było, rozwodów nie było.... Otóż... Były! Jedna jaskółka wiosny nie czyni. W naszych oczach nasi rodzice zawsze byli w porządku, uczciwi, zaradni, wierni i kochający... Rzeczywistość
  • Odpowiedz
  • 5
związki nie są (czy raczej nie powinny być) transakcyjne


@spedytor15k: To chyba przespałeś ostatnie 2000 lat. Wierzysz tez w świętego Mikołaja a alimenty, pierścionki zaręczynowe, siłownię, blackpill, chady, OF to tylko wymysł wykopu tak?
  • Odpowiedz
kiedyś ludzie się zdradzali bardziej niż teraz tylko poprostu sobie te skoki w bok niejako wybaczali


@Linnior88: o to to. Zapytajcie babek. Po prostu wybaczanie zdrad było na porządku dziennym. Nawet jak ktoś się bardzo wpienił i niewiernego małżonka z domu wyrzucił, to zaraz rodzina i sąsiedzi chodzili i zagadywali "no ale źle ci w nią/nim było, może jednak wybacz". Albo ludzie woleli nie wiedzieć, jak chłop był w jednostce
  • Odpowiedz
@typowyWykopekMizogin moze macie wypaczone spojrzenie i internetowa fikcja przeslonila Wam rzeczywistosc?
W necie malo jest pozytywnych tresci, bo jak ktos wiedzie szczesliwe zycie , to o tym nie pisze.
W necie ludzie wyrzucaja glownie swoje frustracje, a inni sie tym karmia.
Potem wyroslo nam pokolenie internetowych "socjologów" z bozej laski rozsiewajacych blekpylowe bzdury i nakrecajace sie w swojej bance.
  • Odpowiedz