Wpis z mikrobloga

@Mdx91: ma sens i mam takie koło siebie. I też się zastanawiałem.

Generalnie chodzi o to że jak masz światła to one "biorą górę" więc wolno na zielonym zawracać. Gdyby światła były wyłączone, to obowiązuje znak i nie wolno.

Zakładam że to chodzi o to żeby zawracający jakoś ruchu nie korkowali ale tu już moja wyobraźnia się kończy. Może ktoś wie po cholerę tak :D
  • Odpowiedz
@omicronns

@pasta_alla_carbonara: Faktycznie, masz rację. Mogli zakleić tę strzałkę w takim wypadku, jeśli to tymczasowe, przecież nie muszą wymieniać szablonu w semaforze. Bardzo mylące.

@pasta_alla_carbonara

No a u nas zrobili odwrotnie... na remont wymienili semafor i wg semaforu masz bezkolizyjne zawracanie, znaki poziome mówią tylko o skręcie w lewo i znak
  • Odpowiedz
@Wredna_pomarancza: całkiem off-topic, ale naprawdę przyjemnie się czyta Twój komentarz. Napisany staranną polszczyzną, myślnik zastosowany tam gdzie trzeba, interpunkcja idealna i nawet "jakichś" z ś na końcu:-) jeszcze są tacy ludzie...
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@omnitreks oho, Pan ekspert ktory zna kazdy przepis na wylot XD
Wytlumacz, konkretnie, bo mimo ze mialem 100% teorie, tak o same zagadnienie kloci sie pol wykopu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mdx91: Nie mozna zawracac, znak zakzu nie jest znakiem pierwszenstwa wiec dalej obowiazuje mimo swiatel. Nic nie wprowadza w blad


Oczywiście że wprowadza w błąd, masz na to dowód w plusach. Droga powinna być oznakowana w sposób jak najbardziej jednoznaczny i nie wymagający od użytkownika rozwiązywania zagadek logicznych i przypominania sobie niuansów PoRD. Tak, ludzie zaplusowali pierwszy komentarz, bo choć PoRD traktuje o znakach pierwszeństwa przejazdu, to w szkołach jazdy po
  • Odpowiedz
Droga powinna być oznakowana w sposób jak najbardziej jednoznaczny i nie wymagający od użytkownika rozwiązywania zagadek logicznych i przypominania sobie niuansów PoRD


@enron: jak hierarchia dyrektyw to niuanse, bo trzeba zapamietac az 2 zasady, to wspolczuję. Jjezeli tam by nie bylo sygnalizatora kierunkowego tylko zwykly rowniez ze znakiem zakaz zawracania, to jest to praktycznie to samo, swiatlo tez nie kasuje tego znaku i tez nie mozna zawracac, mimo ze sygnalizator
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@pasta_alla_carbonara no gdyby byl s1 to wiadomka, ale teraz ten kierunkowy nawet wedlug Ciebie wprowadza w blad, bo po co kierunek do zawracania na sygnalizatorze skoro nie mozna wykonac tego manewru?
  • Odpowiedz
Droga powinna być oznakowana w sposób jak najbardziej jednoznaczny i nie wymagający od użytkownika rozwiązywania zagadek logicznych i przypominania sobie niuansów PoRD

@enron: jak hierarchia dyrektyw to niuanse, bo trzeba zapamietac az 2 zasady, to wspolczuję.


No to sobie współczuj. Jestem zdania, że jeśli można w prosty sposób uniknąć JAKICHKOLWIEK jednoznaczności to należy to zrobić, ZWŁASZCZA podczas remontu gdy jest spore zamieszanie, oznakowanie często jest porobione bez pomyślunku, ładu, składu i często
  • Odpowiedz
@Mdx91: s1 też pozwala na jazdę we wszystkich kierunkach, chyba że jest zakaz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W nowym wpisie ktoś wyjaśnił sens Twojej sytuacji. Prawdopodobnie to zakaz dla ciężarówek, tylko ktoś wymazał tabliczkę. Ale sytuacje remontowe są najczęściej spotykane, jeśli już do tej pory widziałam.
  • Odpowiedz
@MonsieurLaBoule: nie prawda. Światła mają pierwszeństwo tylko nad znakami dotyczącymi pierwszeństwa przejazdu. Znaki zakazu obowiązują zawsze.
W takim przypadku nie można zawracać na tym skrzyżowaniu
  • Odpowiedz
@Mdx91: mam tylko nadzieję że właśnie takie posty uświadomią niektórych jak wyglądają przepisy. Na kursach uczą właśnie "jak działają światła to znaki nie obowiązują" a to jest tylko skrót myślowy. Wystarczyło by dodać "jak działają światła to znaki pierwszeństwa nie obowiązują" ale to już o jedno słowo więcej i nikt by nie zapamiętał.
  • Odpowiedz
@Mdx91 ja bym jeszcze spojrzał na znaki poziome.
Jeśli byłoby to tymczasowe jak tu niektórzy sugerują, to strzałka zawracania powinna być zaklejona żółtym X. Rozumiem, że świateł nikt nie będzie zaklejał, ani wymieniał na inne, ale zaklejona strzałka na asfalcie byłaby ostatecznym wyjaśnieniem.
  • Odpowiedz