Wpis z mikrobloga

Wczoraj jeden podniecony, bo w końcu udało się dobić do 9k brutto
Dzisiaj drugi zmartwiony, bo te 15k na B2B już nie smakuje tak jak kilka lat temu. Niestety, reszta nadgoniła dystans.

W tym samym momencie magnateria po LEKARSKIM kasuje 100k na kontrakcie w powiatowym. W Koninie już fakturki na 200k.
POZ rok po ukończeniu studiów, bez specjalizacji? Proszę bardzo 200zł/h.
Po cichu, bez świateł reflektorów, społeczeństwo niech wie jak mają ciężko.
Lekarze od zawsze tylko dokładają do tego interesu, przypadkiem wszystkie swoje dzieci posyłają na lekarski, jakoś tak wychodzi.

Chore żeby jedna grupa zawodowa w tak absurdalny sposób odjechała reszcie społeczeństwa.
Poniżej luźne statystyki z gorzowskiego szpitala :)

#lekarski #korposwiat #pracbaza #studbaza #programista15k #zarobki #medycyna
wysokiewiczplum - Wczoraj jeden podniecony, bo w końcu udało się dobić do 9k brutto
D...

źródło: gorzow

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Creamfields: XDD "Kochani dołączam do grona opentowork. Jestem gotowy na maraton zadań rekrutacyjnych."
Że wam jeszcze nie wstyd porównywać się do lekarskiej magnaterii.
Was już fizjoterapeuci i pielęgniarki prześcigają XD Pora wrócić do smutnej rzeczywistości
  • Odpowiedz
@wysokiewiczplum: nie porównuje sie nawet, mam 100 razy lepiej, wstaje, odpalam kompy i kasa leci. Zero uzerania sie z codziennie nowymi ludzmi i macania ich odcisków i odbytów, zero nawet wychodzenia z domu, chyba że chcę. Jestem krótko po 40 i mogę już nie pracować.
  • Odpowiedz
@wysokiewiczplum: No ale z drugiej strony obecnie dobry mid bez problemu dostanie 35k zł czy to na B2B czy UoP, oczywiście nie w kraftowym software housie ze scrumem. 15 k B2B ma albo junior albo ktoś kto się zasiedział od kilku lat
  • Odpowiedz
@wysokiewiczplum: Czyli mniej niż 1% zarabia powyżej 60 tysięcy złotych. Niecałe 5% zarabia powyżej 30 tysięcy złotych, co jest zarobkami na poziomie specjalisty w korpo.

Przyczyną tak wysokich zarobków lekarzy (> 100 tys. miesięcznie) jest absurdalny system wycen, który dzieli specjalności lub procedury na opłacalne i nieopłacalne. Oczywiście lekarze (ci na success fee) z tego skrzętnie korzystają, ale pretensje powinieneś kierować do ubezpieczyciela, który wycenia procedury. Zamiast tego skupiacie się
  • Odpowiedz