Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim jestem w podobnym wieku. Mieszkałem na wsi, po skończeniu LO wyjechałem na studia ale nie studiowałem w trybie dziennym bo musiałem pracować. Później zawodowo dużo wyjeżdżałem. W związku z tym nie byłem w stanie stworzyć koleżeńskich relacji z ludźmi ze studiów itd. Później kilkukrotnie zmienialem miejsce zamieszkania. Ostatecznie mieszkam w mieście gdzie studiowałem. Mam kilku znajomych ale umówić się z kimkolwiek to raz do roku może się uda albo rzadziej.
  • Odpowiedz
Jak żyjecie sobie samotnie?


@mirko_anonim: pracoholizm daje rade. Ogólnie copowanie. Trzeba robić dużo rzeczy po których jest się tak zmęczonym że o niczym się nie myśli i na nic nie ma siły
  • Odpowiedz
Piszę to o sobie, bo chcę uniknąć takich komentarzy o tym że jako różowa to mam eldorado itp.


@mirko_anonim: 2/10. Tzn oczywiście, że są takie kobiety, ale ciebie dyskwalifikuje fakt, że przyszlaś z tym na wypok
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
przyjazny-fenomen-64: Jako różowa na pewno masz większy problem niż niebieski.

Mam ciotkę, obecnie lvl 50. Nie mam z nią kontaktu na co dzień, ale jak skończyła jako tzw. kocia mama. W dodatku od jakiegoś czasu włączył się jej tryb zbawiciela i gdy tylko znajdzie taką okazję zaczyna nawijać o "budzących się ludziach" "szczęściu w bogu" i innych dziwnych koncepcjach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W każdym razie jest to nieco irytujące, gdy trzeba
  • Odpowiedz