Wpis z mikrobloga

  • 26
no nie rozumiem obciążania kogokolwiek swoimi psami i pretensji, że ktoś szuka wymówek żeby go tylko nie musieć brać. Fanaberie psiarzy i tak już spadają na nas wszystkich. Wyjazd na wakacje to nie jest jakiś obowiązek. Niech siedzi w domu z tym psem i się upaja jego bezgraniczną miłością, bo to powinno jej wynagrodzić brak wyjazdu nad morze.


@WielkiNos Przecież to w ogóle nie jest problem psiarze vs reszta świata, tylko
  • Odpowiedz
@assninja: w twojej opowieści jest dodatkowy problem że występujesz w niej w roli frajera-pantofla wobec obcych ludzi. Jeśli żona ma tak tragiczną pozycję w hierarchii rodzinnej to nie ma co brać udziału w tej farsie
  • Odpowiedz
  • 7
a ty nie rozumiesz, że ludzie mogą mieć problem powiedzieć wprost: spie alaj z tym swoim kundlem i trzeba umieć czytać między wierszami? Może za którymś razem psiara załapie.


@WielkiNos
1. Z tego co czytamy u OP, to bardziej wyglądało to na propozycję matki.
2. Dorośli ludzie muszą umieć komunikować swoje chęci i niechęci. Potencjalny błąd w komunikacji nie zwalnia jej z winy. Tak samo jak nie mozna wymagać, zeby ktoś
  • Odpowiedz
po ludzku wypada oddać przysługę za przysługę.


@BenAli: Masz agresywnego psa, sam go sobie wziąłeś, to sobie sam z nim siedź. Ja też znam taką bezczelną babę, co lata po świecie i podrzuca ludziom agresywnego kota, który syczy, drapie, gryzie.

niech kundla odda do psiego hotelu, pełno tego jest


@Pawel993: "Hotele" nie chcą brać agresywnych zwierząt. XD Niech matka się zajmuje. XD
  • Odpowiedz
@BenAli jak byś nie znał ludzi i nie wiedział jak się zachowują i że nie zawsze dorosło. Nie pierwszy raz widzę, że ktoś rzuca, że coś zrobi żeby tylko rzucić kurtuazyjnie a wcale tego potem nie robi.
  • Odpowiedz
  • 8
jak byś nie znał ludzi i nie wiedział jak się zachowują i że nie zawsze dorosło. Nie pierwszy raz widzę, że ktoś rzuca, że coś zrobi żeby tylko rzucić kurtuazyjnie a wcale tego potem nie robi.


@WielkiNos No, ale czy to go zwalnia z winy? Wówczas jest winny sytuacji, a ktoś, komu obiecal moze mieć żal do tej osoby, że nie dotrzymała obietnicy.

Co dokładnie wydarzyło się wyżej. Ale że tematem
  • Odpowiedz
tak, pod warunkiem, że w perspektywie nie ma opieki nad wnukami, bo to jest ważniejsze.


@WielkiNos: coś ci się perspektywa rozjechała, bo wychwyciłeś, że w historii jest pies i już logika odjechała razem z peronem

Matka ma dwie córki i obie powinny być traktowane jednakowo i nie ma absolutnie najmniejszego znaczenia o co poprosi jedna a o co druga, bo robi to dla nich. Jeśli ustaliła dwa dni wcześniej, że zrobi to
  • Odpowiedz
@caramelcenter: najgorsze że to faktycznie może być na serio i ludzie są tak głupi że nie rozumieją że babcia woli spędzić czas z wnukami niż piszącym, problematycznym psem xD
  • Odpowiedz
@aegypius skoro można gorzej traktować matkę, bo nam się nie podoba jej zachowanie to można i córkę, która jest roszczeniową psiarą i najważniejszy jest dla niej pies.

Ja rozumiem się oburzać, że babcia woli jedne wnuki od drugich, ale, że woli wnuki niż psa? Tylko psiarz się może temu dziwić. Dla mnie to normalne, że babcia leci z wywieszonym językiem i odwołuje wszystkie plany jak tylko się pojawią okazja pobawić się
  • Odpowiedz
  • 14
@WielkiNos ty dalej nie rozumiesz ze matka jej powiedziała że nie ma planów i może jej pomóc a potem nagle zmieniła zdanie i już nie może. Sama oczekuje pomocy ale jak ktoś jej chce to tyle to już nie. Ty naprawdę jesteś zaślepiony nienawiścią do psów. Żadne logiczne argumenty do ciebie nie docierają.
  • Odpowiedz
@aegypius: nie jest nigdzie powiedziane że obie córki rodzic ma traktować jednakowo. Nie ma takiego zapisu w prawie, ani w kulturze nie ma takiego przymusu. Jeżeli masz przykładowo jedną córkę psiarę z agresywnymi psieckami i patus bolec w komplecie, a druga normalna, no to jak najbardziej można i należy nierówno traktować.
  • Odpowiedz
skoro można gorzej traktować matkę, bo nam się nie podoba jej zachowanie


@WielkiNos: musisz skończyć z dopowiadaniem sobie treści, bo zaczynasz teraz operować na płaszyźnie, która nie istnieje i oburzasz się na wymyślony scenariusz

Autorka na żadnym etapie nie potraktowała gorzej swojej matki, a jedynie wrzuciła posta by się na nią słusznie pożalić, bo została przez nią wystawiona do
  • Odpowiedz
@BenAli: @walciak jest napisane, że to "pies na tymczasie", czyli wzięty na chwilę, stary i "reaktywny", cokolwiek to znaczy, więc można się po nim spodziewać wszystkiego.
  • Odpowiedz
@aegypius o stawianiu na pierwszym miejscu dobra własnego dziecka byśmy mogli mówić i się oburzać gdyby obie kobiety miały dzieci, a nie kiedy jedna ma dzieci, a druga psa. Widocznie babcia tak kocha wnuki że jest gotowa zmienić w ostatniej chwili plany. Oczywiście, że w przypadku podlewania kwiatków by mogło być inaczej bo to można jakoś połączyć, poprosić kogoś innego, inaczej rozwiązać.
  • Odpowiedz
Z drugiej strony, jak z tych dwóch córek, wlasnie ta faktycznie pomaga, to po ludzku wypada oddać przysługę za przysługę


@BenAli: przecież baba nie ma męża ani dzieci to co ma robić jak nie pomagać? Już z wariatów nie róbmy męczenników
  • Odpowiedz
@ZygmnuntIgthorn
@caramelcenter: U mnie po rodzinie to samo, kuzyni nakupowali pieski. Kuzynka kupiła psa szczura, który wygląda jak g---o. Pies ma prawdopodobnie borderline i ADHD (tak jak kuzynka) i roznosi dom w proch jak sie go zostawi samego na dłużej niż godzine. Kuzyn z żoną kupili Rough Collie, mieszkają w bloku. 4 razy dziennie spacer tą samą trasą i za każdym razem relacja na IG xDDDD

Oba przypadki, pieski są oczywiście
  • Odpowiedz