Wpis z mikrobloga

@makamele: A propos samochodów, rodzice kupili sobie suva i okazuje się, ze nie mieści się on w starym prlowskim garażu ( ͡° ͜ʖ ͡°) garaż normalnie do wyrzucenia albo przerobienia na graciarnię.
  • Odpowiedz
@projektant_doktorant
No super, mam zrezygnować z wygody życia w prime time żywota bo za 20 lat będe sam z żoną w dużym domu bo dzieci wylecą w świat xD
A więc opcji jest wiele:
mogę sprzedać dom i kupić sobie kliteczke 50m2 dla nas dwojga - uprzedzając argument że duży dom będzie trudno sprzedać bo będzie lipna demografia - klitki też wówczas będą tańsze.
Może któreś z dzieci zdecyduje, że będzie
  • Odpowiedz
W Polsce jest dziwna mentalność jeśli chodzi o wielkość mieszkania. Społeczeństwo chyba masowo wpadło w rodzaj wyparcia/akceptacji, że mieszkanie 50-60 M2 to już jest duże i wystarczy do założenia rodziny. Nawet jak domy budują to 100m2 dla wielu rzekomo to wystarczy. Bzdura.


@luke-dolla7: na jedno dziecko 50 metrów2 jest okej ale na wiecej bedzie malo. Zgadzam sie z druga czescia. Duzo domow na wsi po ma 200 metrow, a dzis
  • Odpowiedz
Druga sprawa jest taka jak teraz wykorzystują te metraże, ostatnio odwiedziłem kolegę co ma mieszkanie w bloku PRL 54m2, a mam wrażenie, że ma więcej miejsca niż ja na 67m2.
On na tych 54m2 ma 3 pokoje, osobną kuchnię, łazienkę i toaletę.
Ja na 67m2 mam 2 pokoje, toalete, łazienkę i aneks kuchni osobnej nie miałbym gdzie zrobić..

Nie raz odwiedzam rodzinę w starych blokach i potrafią mieć 50m2 tak podzielone na
  • Odpowiedz
Za to nie mam bezużytecznego landlorda nad głową lub bezużytecznej miniratki co miesiąc do oddania na użyteczny kurnik ( ͡º ͜ʖ͡º)


@luke-dolla7: Prawda, ale pewnie jak zliczysz wszystkie koszta domu, to nie jest kolorowo i dopłacasz do interesu ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@jmuhha ale wiesz, że nie musisz w jednym mieszkaniu żyć do końca? Ludzie dorabiają się więcej, kupują wieksze. Tak wygląda życie. Co do rodzica, często sprzedaje się ich mieszkanie i kupuje jedno większe.
  • Odpowiedz