Mamy z mężem mały konflikt i zastanawiam się, kto tutaj ma rację. Oboje mamy różne hobby. On bilard, a ja planszówki i w różne dni chodzimy sobie osobno do klubów. Umówiłam się z dwoma chłopakami z klubu, ze raz w tygodniu dodatkowo będziemy umawiali się u mnie w domu (mam duży dom i ogólnie najlepsze warunki) na dodatkową partyjkę gry. Jest to gra kampanijna, ze scenariuszami, nie da się w to za bardzo grać w klubie z osobami z doskoku i wymaga odpowiedniego klimatu aby się w nią wczuć (chodzi tutaj o Horror w Arkham lcg). Mąż się zdenerwował, ze będę sprowadzała obcych facetów do domu i jest zdecydowanie przeciw. Nie dochodzą do niego argumenty, że chodzi tutaj tylko o grę, że chłopaki też są w związkach - jeden z koleżanką z klubu, drugi to 10 lat starszy tata nastolatków). Że zamkniemy się w gabinecie i nie musi się stresować o swoją prywatność, że będziemy grali gdy on będzie w domu :P Mielibyście coś przeciwko czemuś takiemu? #gryplanszowe #gry #grybezpradu #hobby #zwiazki
@bighatlogan: Jak co ma wspólnego? Strzeżonego Pan Bóg strzeże, nigdy nie wiadomo co to za ludzie i do czego są zdolni. W klubie jest bezpiecznie, ponieważ są świadkowie a w domu? Mąż wyjdzie do sklepu na chwilę i kto wie, do czego są zdolni obcy faceci? Trzeba uważać, różni dziwni ludzie chodzą po ulicach, a okazja czyni złodzieja. No i nie ma co kusić losu. Zdrady są powszechne i nie
@Gagagarin: jesli dla Ciebie zapraszanie znajomych do domu rowna sie z orgiami to ja wspolczuje komukolwiek z kim jestes badz bedziesz. I to tyczy sie kazdego innego w tym temacie
@marta_am: a jakby twój facet chciał zamknąć się z dwiema laskami w jednym pomieszczeniu ze stołem do bilarda i grać z nimi (jedna w jego wieku, ale w związku i druga 10 lat starsza mama nastolatków) to jakbyś się z tym czuła?
@Tyrande: Tak, faktycznie problem, ze gość nie chce robić ze swojego domu klubu gier planszowych. Oczywiście laski wszystko sprowadzają do zazdrości, a wygląda na to, że skoro nie ma problemu z wychodzeniem żony do klubów, to zależy mu tylko na aspektach terytorialnych i nie ma w tym nic złego. Nie zna tych ludzi i nie chce ich w swoim domu - jeśli nie wchodzi w grę tutaj jakaś chorobliwa zazdrość
i, nie da się w to za bardzo grać w klubie z osobami z doskoku i wymaga odpowiedniego klimatu aby się w nią wczuć (chodzi tutaj o Horror w Arkham lcg).
Mąż się zdenerwował, ze będę sprowadzała obcych facetów do domu i jest zdecydowanie przeciw. Nie dochodzą do niego argumenty, że chodzi tutaj tylko o grę, że chłopaki też są w związkach - jeden z koleżanką z klubu, drugi to 10 lat
twój mąż brzmi jak toksyk. Zazdrosny o przyjacielską grę w planszówki xD
@auto_reply: Przecież grają razem w klubie i nie ma z tym problemu. Procesy myślowe i motywacje faceta to nie tylko relacja k*tas-c*pka. Może po prostu nie chce dwóch wyznawców Cthulhu w swoim domu.
Mamy z mężem mały konflikt i zastanawiam się, kto tutaj ma rację.
@marta_am: mąż ma zawsze rację, jak Ci się nie podoba to możesz się spakować i opuścić lokal mieszkalny, ewentualnie on jeżeli ma jaja to powinien Cię spakować i walizę przed drzwi wystawić, zamkni zmienić i adios amigos, życie toczy się dalej z fartem
I kolejna "reklama", tym razem cycochy. Dostanę 18+ za reklamę, którą mi wyświetliło na portalu wykop.pl? Napisz słowo na "m" dostaniesz bana, ale wyświetlanie scamu jest już git. #wykop
Oboje mamy różne hobby. On bilard, a ja planszówki i w różne dni chodzimy sobie osobno do klubów. Umówiłam się z dwoma chłopakami z klubu, ze raz w tygodniu dodatkowo będziemy umawiali się u mnie w domu (mam duży dom i ogólnie najlepsze warunki) na dodatkową partyjkę gry. Jest to gra kampanijna, ze scenariuszami, nie da się w to za bardzo grać w klubie z osobami z doskoku i wymaga odpowiedniego klimatu aby się w nią wczuć (chodzi tutaj o Horror w Arkham lcg).
Mąż się zdenerwował, ze będę sprowadzała obcych facetów do domu i jest zdecydowanie przeciw. Nie dochodzą do niego argumenty, że chodzi tutaj tylko o grę, że chłopaki też są w związkach - jeden z koleżanką z klubu, drugi to 10 lat starszy tata nastolatków). Że zamkniemy się w gabinecie i nie musi się stresować o swoją prywatność, że będziemy grali gdy on będzie w domu :P
Mielibyście coś przeciwko czemuś takiemu?
#gryplanszowe #gry #grybezpradu #hobby #zwiazki
@marta_am: a jakby twój facet chciał zamknąć się z dwiema laskami w jednym pomieszczeniu ze stołem do bilarda i grać z nimi (jedna w jego wieku, ale w związku i druga 10 lat starsza mama nastolatków) to jakbyś się z tym czuła?
@InsaneMaiden: Sprowadzanie obcych ludzi do domu na gry planszowe nie jest?
@auto_reply: Przecież grają razem w klubie i nie ma z tym problemu. Procesy myślowe i motywacje faceta to nie tylko relacja k*tas-c*pka. Może po prostu nie chce dwóch wyznawców Cthulhu w swoim domu.
@marta_am: mąż ma zawsze rację, jak Ci się nie podoba to możesz się spakować i opuścić lokal mieszkalny, ewentualnie on jeżeli ma jaja to powinien Cię spakować i walizę przed drzwi wystawić, zamkni zmienić i adios amigos, życie toczy się dalej
z fartem