Wpis z mikrobloga

Minimalna w Polsce obecnie to 3510zł netto.
Wszedłem na stronę a ogłoszeniami samochodów żeby sprawdzić jakieś auto które mi się podoba wizualnie.

Gdyby odkładać 100% wynagrodzenia potrzeba 44 miesiące żeby odłożyć na takie auto o ile oczywiście jego cena nie wzrośnie.
Załóżmy jednak inny scenariusz realistyczny że mogę odkładać 500zł miesięcznie bo reszta idzie na wynajem + jedzenie.
Wtedy czas odkładania pieniędzy wzrasta do 309 miesięcy czyli ponad 25 Lat!!!

Takie proste wyliczenie pięknie pokazuje że praca w Polsce po prostu się nie opłaca!
I wcale nie prowadzi do polepszenia życia.
#pracbaza #polska #samochody
KonserwatywnyMocny - Minimalna w Polsce obecnie to 3510zł netto.
Wszedłem na stronę a...

źródło: Zrzut ekranu 2025-04-14 040433

Pobierz
  • 544
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@troglodyta_erudyta

@KonserwatywnyMocny umysł biedaka zawsze będzie biedny - wszystkie wyliczenia będzie prowadził na minimalnej krajowej, jakby w Polsce nie dało się więcej zarobić.

Nie każdy musi mieć auto za 155k, a już na pewno nie ktoś zarabiający minimalną krajową.


No już nie bądź taki mondry. O ile nie każdy musi mieć auto, to każdy musi gdzieś mieszkać.
  • Odpowiedz
Zobacz że to tylko samochód za 150k. Gdzie mieszkanie? Jakieś wakacje? Poduszka finansowa? Przecież te wyliczenia pięknie pokazują że Polak pracujący nie różni się praktycznie niczym od niewolnika.


@KonserwatywnyMocny: Ale co ty chciałeś? kupić samochód z półki premium pracując za minimalną? W jakim kraju to jest możliwe?
  • Odpowiedz
@KonserwatywnyMocny: Wiele osób zarabia niezbyt dużo w robocie na pełny etat/papierze, ale pobocznie robi rzeczy które dają mu w skali roku/miesięcy spoko zarobek. Po prostu nie należy się ograniczać do jednego źródła dochodu (tak jak w przypadku inwestowania).
  • Odpowiedz
Kiedyś gdzieś przeczytałem, żeby kupować auto o wartości 6-misięcznych zarobków, sam tak robię do dzisiaj. Gdyby trzymać się tej reguły, to przy minimalnej powinno kosztować coś koło 21 tys.
  • Odpowiedz
w 2020 na same materiały poszło mi kilka tysięcy pln ile to minimalnych


@KakaowyTaboret: ale ty rozumiesz że remont to nie jest jedna unormowana czynność i każdy będzie wyglądał inaczej i obejmował inny zakres prac? Kurna no, gościu. Jak nie ma się kasy na deskę barlinkową na podłogę to się kładzie panele laminowane.

just znajdź darmowego mechanika bro. Części jak rozumiem też za
  • Odpowiedz
Te 3500 netto to i tak jest sztucznie napompowana pensja, bo praca większości ludzi tyle zarabiających wcale tak naprawdę nie jest tyle warta


@eaxata: Czyli ze firma im doplaca? Ale ci szegowie maja dobre serduszko, od 25 lat straty i jeszcze pracownikom dopłacaja, zeby 3500 zł mogli zarobić xDDDDDDDDD
  • Odpowiedz
umysł biedaka zawsze będzie biedny - wszystkie wyliczenia będzie prowadził na minimalnej krajowej, jakby w Polsce nie dało się więcej zarobić.

Nie każdy musi mieć auto za 155k, a już na pewno nie ktoś zarabiający minimalną krajową.


@troglodyta_erudyta: z jednej strony w Polsce niby da się więcej zarobić, z drugiej przecież ktoś musi wykonywać te prace na minimalnej, może nie musi kupować od razu BMW M3, ale z drugiej przecież
  • Odpowiedz
Widzę w komentarzach zalew znafców rynku moto :) Sam na temat auta się nie wypowiem, bo mam 21letniego opelka i jestem z niego wielce zadowolony, ale ludziska, do szczęscia potrzebujecie starego auto droższego niż mieszkanie na prowicji? Trochę dla mnie ruskie myslenie, ludzie bez mieszkan i slaba kasa na koncie jezdza wypasionymi furami ;)
  • Odpowiedz
@marcin12321: ja mu odpisałem naście minut temu że przegina bo zetki mają z-----e postrzeganie i uważają, że w 2-3 lata mają zarobić tyle co poprzednia generacja po 20 latach pracy,

ale też przesadzasz

6 miesieczne wynagrodzenie - nie da rady, w EU na skutek "unijnych opłat od emisji" ceny aut tak mocno poszły w górę, że i odbiło się to (popyt podaż) na rynku
  • Odpowiedz
ale ty rozumiesz że remont to nie jest jedna unormowana czynność i każdy będzie wyglądał inaczej i obejmował inny zakres prac? Kurna no, gościu. Jak nie ma się kasy na deskę barlinkową na podłogę to się kładzie panele laminowane.


@Strigiformesman: same farby to kilka stówek a co dopiero najtańsze panele i meble z kartonu xD

Ja już w ogóle nie wiem o co Ci chodzi i co próbujesz udowodnić? Że nie
  • Odpowiedz