Wpis z mikrobloga

Dlaczego młodzi nie chcą mieć dzieci? Dam wam przykład co ten kraj robi ze mną czyli rodzicem.
Mam dziecko w wieku przedszkolnym i właśnie słyszę że chcą zamknąć grupę mojego dziecka bo nie ma nauczyciela ¯\(ツ)/¯
I co ja mam wtedy zrobić? Nie mam komu młodego podrzucić oboje pracujemy a i tak nie jest różowo finansowo.
Jak żona się zwolni to już zostaje tylko i wyłącznie EMIGRACJA.
Druga sprawa to dostęp do lekarza, jak dziecko ma gorączkę 40^ to zapomnij że tego samego dnia dostaniesz się do swojego pediatry, trzeba w nocy zasuwać na nocną opiekę, czekać godzinami i modlić się żeby trafić na lekarza który chociaż rozumie po polsku.
Trzecia sprawa pracodawcy już podczas rekrutacji pytają się czy masz dziecko bo wiedzą że będziesz brał opiekę to cię nawet nie zatrudnią, a jak skłamiesz i weźmiesz opiekę to już możesz szukać nowej pracy. Mnie zwolnili jak tylko wspomniałem o urlopie ojcowskim. Samym wyczynem jest znalezienie pracy żeby godziny pracy pozwalały zaprowadzić i odebrać dziecko z przedszkola.
To jest normalne państwo?
#dzieci #polska #krajzdykty
  • 395
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

obwiniasz państwo bo pracodawca cię zwolnił za chęć pójścia na urlop ojcowski? To chyba dobrze dla ciebie, że już nie pracujesz w takim miejscu. Poszedł ci na rękę.


@L3stat: tak, bo gdyby nie drakońskie podatki, poebane prawo etc. czego nie ma w UK (nie mówię o średnio zarabiających, a o Mirasach z minimalnej lub nieco lepszym hajsem). to firmy by tak nie odwalały.
  • Odpowiedz
  • 4
@JesMan: Byłem tam brygadzistą i szef postawił mi tak że albo przychodzę do pracy albo mnie zwalnia bo jest bardzo ważny projekt i nie ma kto go ciągnąć.. ale nie miałem co z dzieckiem zrobić to papa.
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: aż ciężko uwierzyć że to co piszesz jest prawdą. Patrząc po sobie i po najbliższych znajomych jest dokładnie odwrotnie. Posiadanie dzieci to wiele przywilejów czy to w pracy czy poza nią.
  • Odpowiedz
@ElectroNICK Te same wykopki co narzekają na ludzi z dziećmi będą później narzekać jak Państwo, będzie sprowadzać imigrantów.
Kapitaliści uspołeczniają koszty a prywatyzują zysk.
  • Odpowiedz
pracuj u janusza, obwiniaj państwo xD


@GladysDelKarmen: janusz sobie pozwala, bo państwo go dyma jeszcze bardziej (koszty pracownika, zusy), a dodatkowo urzędnicy nie mają takich uprawnień do robienia rzeczy. Wszystko co złe w Polsce, to państwo. A przywódcy państwa są wybierani przez ludzi.
  • Odpowiedz
@L3stat za cos takiego pracodawca powinien dostac w morde grzywną i zostać skazany karnie. On nie zrobil opowi przyslugi, ze go zwolnil (bo op juz hehe nie musi pracowac w takim gównianym miejscu) tylko pozbawil opa srodkow do zycia w sposob skandaliczny.
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: jeżeli dziecko ma gorączkę mówisz rejestratorce, że chcesz na piśmie odmowę przyjęcia dziecka do lekarza z taką gorączką. Wtedy nagle termin się znajduje ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Co do kwestii zawodowych, niestety to jest dramat. Ileż ja mam koleżanek na które po powrocie z macierzyńskiego czekało wypowiedzenie. Ludzi tak wiele blokuje przed posiadaniem dzieci: kwestia finansów, żłobków, mieszkaniowa, tego czy mają wsparcie dziadków. Nierzadko kobiety
  • Odpowiedz
@ciezki_przypadek Spójrz na naszego autora wątku – bidulek nie potrafi się z dzieckiem do lekarza dostać, a teraz jeszcze jojczy, że likwidują grupę w przedszkolu i jego dziecko zostanie bez miejsca. Co jest wierutną bzdurą, bo nie ma takiej opcji, żeby państwo nie zapewniło edukacji przedszkolnej.

Więc albo jego żona dostaje z PFRON-u pieniądze na niego, albo po prostu pieprzy głupoty dla samego pieprzenia.
  • Odpowiedz
@ElectroNICK rel ze wszystkim. Dodatkowo przedszkole, o państwowym możesz pomarzyć, prywatne kosztuje krocie, szkoła też musiałem dzieciaka wysłać do prywatnego, bo państwowe w moim mieście to tragedia jeśli chodzi o poziom nauczania.
Lekarze to temat rzeka. O pracodawcach nie wspomnę.
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: Nie no u Ciebie po prostu dużo pecha, u mnie na zadupiu jest wiele starszych Pań, które są chętne zostać niańkami za fajną, niską cenę, żeby dorobić do emeryturki. W przedszkolach fajne, małe grupy, zaangażowane przedszkolanki. Pracodawca mój i żony nie robi żadnych problemów jak trzeba wyjść wcześniej/przyjść później bo coś nie tak z dzieckiem. A do przychodni wchodzimy praktycznie od razu (o ile to coś poważniejszego niż katar
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: ale z ciebie nieudacznik.
Ja pracuje sam (7k netto) żona ma mały biznes (około 6 miesiecznie) pracuje po 6 tgodzin. Do lekarza umawiamy się w godzinach porannych, jeżeli jest jakaś gorączka w godzinach której nie pracuje przychodnia to się jedzie do poz albo szpitala.
Obstawiam że mieszkasz na zadupiu gdzie są tylko magazyny i jedna przychodnia
  • Odpowiedz
@elLimon
„Dodatkowo przedszkole, o państwowym możesz pomarzyć, prywatne kosztuje krocie”

Chcesz powiedzieć że odmówiono tobie miejsca w przedszkolu państwowym? Pieprzysz farmazony tak samo jak OP
  • Odpowiedz