Wpis z mikrobloga

Dlaczego młodzi nie chcą mieć dzieci? Dam wam przykład co ten kraj robi ze mną czyli rodzicem.
Mam dziecko w wieku przedszkolnym i właśnie słyszę że chcą zamknąć grupę mojego dziecka bo nie ma nauczyciela ¯\(ツ)/¯
I co ja mam wtedy zrobić? Nie mam komu młodego podrzucić oboje pracujemy a i tak nie jest różowo finansowo.
Jak żona się zwolni to już zostaje tylko i wyłącznie EMIGRACJA.
Druga sprawa to dostęp do lekarza, jak dziecko ma gorączkę 40^ to zapomnij że tego samego dnia dostaniesz się do swojego pediatry, trzeba w nocy zasuwać na nocną opiekę, czekać godzinami i modlić się żeby trafić na lekarza który chociaż rozumie po polsku.
Trzecia sprawa pracodawcy już podczas rekrutacji pytają się czy masz dziecko bo wiedzą że będziesz brał opiekę to cię nawet nie zatrudnią, a jak skłamiesz i weźmiesz opiekę to już możesz szukać nowej pracy. Mnie zwolnili jak tylko wspomniałem o urlopie ojcowskim. Samym wyczynem jest znalezienie pracy żeby godziny pracy pozwalały zaprowadzić i odebrać dziecko z przedszkola.
To jest normalne państwo?
#dzieci #polska #krajzdykty
  • 395
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ElectroNICK człowiek problem z ciebie, współczuję żonie i dziecku. Jak nie potrafisz zawieźć dziecka do przedszkola w drodze do pracy i potem odebrać to naprawdę ciężki z ciebie przypadek n----------a. Tak jak pisałem wyżej przy trzech chłopakach 18,14 i 5 nie maiłem tyle problemów co ty przy jednym dziecku. Tak zapytam, mama przyjeżdża podetrzeć tobie tyłek czy z tym już sobie radzisz?
  • Odpowiedz
Samym wyczynem jest znalezienie pracy żeby godziny pracy pozwalały zaprowadzić i odebrać dziecko z przedszkola


@ElectroNICK: Ja bym powiedzial ze samym wyczynem jest znalezc w ogole jakakolwiek prace jak sie nie ma x lat doswiadczenia na podobnym stanowisku. A mlodzi ludzie z reguly rodza sie bez doswiadczenia.

Taka prawda, ze teraz pracujemy na emerytury roszczeniowych zleniwionych dziadow, a w ich wieku bedziemy pracowac na socjal dla mlodych ludzi.
  • Odpowiedz
@muak47: ale wykopki dalej żyją w przekonaniu ze publiczne przedszkole jest tylko dla samotnych matek - i właśnie potem mamy taki problem "nie bede mial dzieci bo nie ma przedszkoli i złobków i w ogole państwo zlee"
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: przyłączam się do rantu. Jak się nie ma bardzo dobrych zarobków, to można zostać z ręką w nocniku przy zderzeniu z rzeczywistością.
  • Odpowiedz
@ElectroNICK u mnie w mieście powiatowym 50k z akcją ostrą przyjmują natychmiast, gorączka przeziębienie z temperaturą poniżej 39 za dzień dwa, co do ojcowskiego to nie było problemu od początku, wziąłem i tyle, tylko że ja pracownik biurowy w it... Co nie zmienia faktu że no jest ciężko, żona ma za dwa trzy miesiące wrócić do pracy po macierzyńskim i nie wiem jak to będzie z opieką i zarządzaniem czasem przy
  • Odpowiedz
@MajorKusiol tak tak, to wszystko wina regulacji i drakońskich podatków (xD), a nie tego że prawo pracy jest nierespektowane, a Januszexy nie ponoszą za takie akcje żadnych konsekwencji.
  • Odpowiedz
@Fiodooor

Czytając wpisy autora i niektóre komentarze, dochodzę do wniosku, że dobrze, iż niektórzy nie decydują się na dzieci – szkoda by ich potem było. Tak to już jest, gdy mentalne dziecko postanawia zostać rodzicem i nagle wszystko staje się problemem, bo trzeba poświęcić swój czas komuś innemu, zamiast siedzieć w brudnych gaciach i pykać na konsoli, czekając, aż mama zrobi pranie.

Dzieci nie są dla wszystkich – i patrząc na
  • Odpowiedz
tak tak, to wszystko wina regulacji i drakońskich podatków (xD), a nie tego że prawo pracy jest nierespektowane, a Januszexy nie ponoszą za takie akcje żadnych konsekwencji.


@Darth13: tak, bo na zachodzie europy januszeksy praktycznie nie istnieją właśnie z powodu niższych podatków oraz lepszego sprawdzania takich działalności. No ale do tego trzeba dojrzeć i wyprowadzić się od rodziców ;).
  • Odpowiedz
@Hibernetyk oczywiście. Przy życiu trzyma mnie w sumie tylko matka która miała już dostatecznie p--------e życie żeby jeszcze grzebać syna, jak jej zabraknie to chyba już nic nie będzie mnie tu trzymać.
  • Odpowiedz
@szynszyla2018: Też tak myślałem jeszcze dwa lata temu. Potem podjęliśmy próbę przejścia z prywatnego przedszkola do publicznego i to była jedna z lepszych decyzji. Świetnie opiekunki, super jedzenie, generalnie wszystko sztos. Ale wiadomo - są pewnie różne placówki.
  • Odpowiedz
@muak47 Kolkwialnie mówiąc, nie mogą zrobić następnej grupy bo budynek nie jest z gumy i elo. Jest pan w kolejce, jak będzie miejsce damy znać.
  • Odpowiedz