Wpis z mikrobloga

@pearl_jamik: Dopóki nie spróbujesz tego co ci się podoba to nie będziesz wiedział. U mnie i u wielu życie zweryfikowało, że życie z "kobietą sukcesu" nie ma żadnego sensu. Jesteś jeszcze naiwny myśląc, że to będzie budować zdrowe relacje, pozwoli utworzyć rodzinę i wychowywać dzieci. Zapomnij. Będziesz się z taką szarpał na każdym kroku, ty masz wziąć L4 na dziecko, a nie ona, bo ona ma coś "ważnego", ty masz
  • Odpowiedz
@Bitcoin_za_milion_USD: czyli wszystko sprowadza się do tego że to ona ma przejmować obowiazki dotyczące dzieci i rodziny (l4, opieka, obiadki) jednocześnie ponosząc ogromne ryzyko ekonomiczne w przypadku rozstania (bez pieniedzy kariery i naczęściej alimentow musi zaczac utrzymywac siebie i dzieci kontynuując opieke nad nimi). I wy się dziwicie ze baby nie chcą się w to pchać?
  • Odpowiedz
@marcysia025: Przeciez po to są alimenty ktore placi facet jak sie zwiazek nie uda. Prawda jest taka że ZWIĄZKI Z TAKIMI KOBIETAMI SIĘ NIE ROZPADAJĄ (na pewno nie tak często) JAK Z KOBIETAMI PSEUDO-SUKCESU, KTÓRE CHCIALYBY MIEC CIASTKO I ZJESC CIASTKO. TO JEST WLASNIE PROBLEM NASZYCH CZASOW. Wbili naiwnyn kobietom do glow ze liczy sie niezaleznosc i one sa wyjatkowe i mamy obecnie najmniej zwiazkow, najmniej malzenstw i najmniej rodzonych
  • Odpowiedz
Będziesz się z taką szarpał na każdym kroku, ty masz wziąć L4 na dziecko, a nie ona, bo ona ma coś "ważnego", ty masz coś zrobić bo ona ma spotkanie itp. itd. Obiadu nie zrobi bo pracuje, więc kup. Zebranie w szkole u dziecka? Idź TY, bo akurat rozliczają kwartał...


@Bitcoin_za_milion_USD: XDD
Ola boga, kobieta mi każe być obecnym w życiu mojego własnego dziecka, co to się porobiło, to okropne
  • Odpowiedz