Wpis z mikrobloga

Słuchajcie, muszę wam to opowiedzieć, bo to, co się dzisiaj wydarzyło na rodzinnej imprezie, to przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Siedzimy sobie spokojnie, ciocia w kuchni ogarnia sałatki, dzieciaki biegają po domu, a Wujek Janusz wchodzi z przytupem do salonu, oczywiście jak zawsze z miną, jakby właśnie wygrał finał 1 z 10 biorąc wszystkie pytania „na siebie”. Zasiada na kanapie, polewa sobie kielicha i zaczyna swój standardowy wykład o tym, jak kiedyś to było, a dzisiaj to już nic nie ma i że wszystko jest „zmanipulowane przez korporacje”. No to słuchałem wykładu aż doszliśmy do tematu technologii, gdy Wujek rzucił tekstem, który mnie rozwalił na łopatki:

Ta cała sztuczna inteligencja to bujda na resorach


Ja, znam się co nieco na AI więc, dopytuje się, o co mu chodzi, bo przecież to są narzędzia, które faktycznie działają, ale on dalej swoje, że Sztuczną Inteligencje to masz w filmach. Wyciągam więc telefon i odpalam ChatGPT. Myślę sobie, dobra, pokażę mu, jak to działa, może mu szczęka opadnie. I teraz zaczyna się show. Pokazuję mu ChatGPT, pytam o coś prostego, „jaka przynęta na Karasie”, a ten odpisuje w sekundę. Na co Wujek Janusz, z miną wszystkowiedzącego, mówi:

Ty, ale to nie jest żadna sztuczna inteligencja.

A co to jest, w takim razie?

Normalnie, siedzą Chińczycy i piszą te odpowiedzi


W tym momencie, muszę przyznać, trochę mi brew uniosła, ale mówię sobie, dobra, posłucham do końca. A on dalej:

No bo słuchaj, przy tylu miliardach Chińczyków to oni mają Chińczyka na każdy język świata. Tam jest taki system, że jak ty piszesz po polsku, to od razu Chińczyk, który zna polski, siada i ci odpisuje. A jak ktoś napisze po niemiecku, to siada inny Chińczyk, który zna niemiecki.


No i Wujek rozwija swoją teorię. Twierdzi, że to wszystko jest jeden wielki spisek, a sztuczna inteligencja to wymysł marketingowy, bo przecież nie ma komputerów, które mogłyby tak szybko analizować dane.

Ludzie są od tego, a te wszystkie ejaje sraje to tylko zasłona dymna, żeby ukryć, że Chińczycy robią to za grosze dla Amerykanów.


Ja próbuję mu tłumaczyć, że AI to algorytmy, że maszyny uczą się na podstawie ogromnych zbiorów danych, że to są sieci neuronowe, a on mi na to:

Ty mi nie gadaj o jakichś neuronach, bo ja nie lekarz. Słyszałem w telewizji, że oni tam mają te wielkie piwnice pełne komputerów, ale to tylko przykrywka. Wiesz ile jest Chińczyków? Na każdy język i temat mają jednego.


I tu najlepsze:

A ty myślisz, że dlaczego Chińczycy mają takie dobre oceny z matematyki? Bo oni to ogarniają lepiej niż te wasze komputery! Kamil (mój kuzyn) mi to pokazywał i to nie działa bez internetu, bo wtedy nie masz połączenia do Chin.


Zatkało mnie. Chciałem mu jeszcze coś powiedzieć, ale jak zaczął o tym, że „Te wasze smartfony to tylko podsłuchy, bo każda aplikacja, nawet ta do pogody, sprawdza gdzie jesteś i wysyła to do CIA”, to wiedziałem, że przegrałem. Także wiecie, następnym razem, jak będziecie gadać z ChatGPT, to pamiętajcie, że gdzieś tam w piwnicy Microsoftu siedzi Chińczyk i właśnie wam odpisuje.

#ai #chatgpt #sztucznainteligencja #heheszki
JanKremovski - Słuchajcie, muszę wam to opowiedzieć, bo to, co się dzisiaj wydarzyło ...

źródło: csm_rodzina-zastepcza-Wilamek-_materialy-prasowe_86c78f750f

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JanKremovski swego czasu Amazon otworzył bezobsługowe sklepy gdzie wybierasz produkty i wychodzisz a kasa sama schodzi z konta. Po czasie wyciekło że każde zamówienie było ręcznie weryfikowane przez chińczyka i tyle z tego AI. Także wujas miał rację.

A co do AI to chciałem pokazać tacie jaki mocny jest ChatGPT i on mówi to zapytaj ile się jedzie z Warszawy do Radomia. No i gpt nie widział a tata mówi „i
  • Odpowiedz
@hub_bub @johny-kowalski jeszcze was zawołam do komentarza wyżej. Sklepy Amazona to nie jednostkowy przypadek.

Oczywiście GPT generuje tekst, ale to nie jest tak, że 99% tych przepalanych miliardów idzie tylko na karty graficzne.
  • Odpowiedz
@JanKremovski +105
@sqrvol: @SmartCheetah https://wykop.pl/wpis/78537201/sluchajcie-musze-wam-to-opowiedziec-bo-to-co-sie-d

No bo słuchaj, przy tylu miliardach Chińczyków to oni mają Chińczyka na każdy język świata. Tam jest taki system, że jak ty piszesz po polsku, to od razu Chińczyk, który zna polski, siada i ci odpisuje. A jak ktoś napisze po niemiecku,
  • Odpowiedz