Wpis z mikrobloga

#alkusopiciu #alkoholizm #uzaleznienie

Gdy byłem mały i widziałem jak zachowywali się uzależnieni od alkoholu wujek czy ojciec zawsze zastanawiałem się dlaczego oni po prostu nie przestaną pić? Przecież to proste, nie podnosisz tego j------o kieliszka i nie wlewasz do gardła, co w tym trudnego?

Dlatego też alkoholika zrozumie tylko inny alkoholik, teraz zrozumiałem, żałuję że zrozumiałem..
Rano wszystko jest proste, mocne postanowienie że dziś nie piję a pozatym idę do pracy to wiadomo że nie tknę alkoholu bo by mnie w------i. Lecz z biegiem dnia mocne postanowienie zmienia się w lekką sugestię że może dziś nie pij? Powrót do domu i szukanie powodu aby sięgnąć po to pierwsze p--o, a to jest gorąco, miałem ciężki dzień w pracy, szef wkurzył, deszcz padał, jest piątek, jest poniedziałek ect. powodów mógłbym wymyślić tyle ile małpek w żabce sprzedaje się codziennie.

P------a głowa, krętymi ścieżkami prowadzi w markecie na stoisko z alkoholem a gdy już przechodzisz obok z tyłu głowy puka "Pan Głód":
- A może tak jedno Mireczku? Tylko jedno, wiesz że dzięki temu poczujesz się lepiej, zrelaksujesz się, tylko jedno

A potem drugie i czwarte i znów czteropak zrobiony wieczorem, nawet nie wiem kiedy

Rano poczucie winy że znów uległem, mocne postanowienie że dziś nie piję i błędne koło się zamyka
  • 86
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

skutki obżarstwo może niwelować aktywnością fizyczna z alkoholem tego nie zrobisz


@Proktoaresor: wystarczy nie pić ¯\(ツ)/¯

A tak poważnie, tłuszcz jest aktywny hormonalnie i zmienia się gospodarka hormonalna, co prowadzi również do zmian w mózgu, a dodatkowo może się zmienić flora bakteryjna. W konsekwencji sama aktywność fizyczna może być tylko na chwilę, bo później wzrośnie poziom kortyzolu związany ze spadkiem wagi przez co uruchomi się efekt jojo, wzrośnie chcę na dopaminę wcinając
  • Odpowiedz
  • 2
@Grash-Varrag-Arushat

@alkoJezus: jakbym o sobie czytał... najgorsze jest to że nawet nie zauważasz kiedy wpadasz w takie g---o


Niestety wpaść stosunkowo łatwo, alko + problemy, depresja, Chad i przepis na kłopoty gotowy. Czasem znacznie trudniej uświadomić sobie że już się znalazłeś po drugiej stronie lustra, mi to zajęło ładnych kilka lat
  • Odpowiedz
troszkę to zależy od nastawienia psychicznego, to tak jak z takim suplementem który się nazywa tabex i pomaga w rzuceniu palenia


Dla tysięcy ludzi pomogł a znajdzie się jeden, że będzie jadł jak mentosy i nic się nie stanie


Ogólnie campral to jest stosunkowo łatwo dostępna rzecz uważam że po prostu trzeba spróbować, teoretycznie to jak masz znajomego jakiegoś rodzinnego to może też to przepisać, lub receptomaty.


Z
  • Odpowiedz
Nie żryj tyle ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@gryyyn: dzięki, od razu schudłem 40 kilo, dziękuję Panie wykopek ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
zamień "alkoholizm" na "otyłość" oraz p--o na "chipsy" / "cola" / "pepsi" i będziesz miał dokładnie to samo.


@bregath: ciekawe jest tylko, że chipsy, cola, i inne mocno słodkie i przetworzone produkty są dostępne dla dzieci bez problemu. cukier jest substancją silnie uzależniającą a mimo to minister zdrowia nie widzi przeciwskazań, żeby od dziecka tuczyć obywateli. czyżby lobby korporacji?
  • Odpowiedz
@PozorVlak: A co te dzieci mają jeść? Zauważ ile produktów zawiera cukier, nawet sałatki czasem mają go w składzie. Mnie to bawi, że walili cukru do napojów ile wlezie, a po tym podatku cukrowym okazało się, że jednak można dać koncentrat jabłkowy. Jasne, że wciąż to nie jest zdrowe i jest sporo cukru, ale już trochę to lepsze niż syrop glukozowo-fruktozowy.

Natomiast jasne, że jedzenie słabej jakości to lobby korporacji.
  • Odpowiedz
A co te dzieci mają jeść?


@not_me: białko zwierzęce, zdrowe tłuszcze (w tym zwierzęce), węglowodany o niskim IG

Zauważ ile produktów zawiera cukier, nawet sałatki czasem mają go w składzie.


@not_me: no właśnie, o tym piszę. nikt tego nie reguluje.
  • Odpowiedz
@alkoJezus: dlatego cieszę się, że z wiekiem kac nie daje żyć. Na następny dzień jestem niezdatny do życia, a wtedy mam chęć robić klina i wpadam w cug. To mnie zmotywowalo do rzucenia, tym bardziej, że a-----l nie dawał mi już żadnej przyjemności, a tylko senność i zmulenie. Żero uczucia euforii i błogości jak kiedyś.
  • Odpowiedz
ciekawe jest tylko, że chipsy, cola, i inne mocno słodkie i przetworzone produkty są dostępne dla dzieci bez problemu. cukier jest substancją silnie uzależniającą a mimo to minister zdrowia nie widzi przeciwskazań, żeby od dziecka tuczyć obywateli. czyżby lobby korporacji?


@PozorVlak: gdybym miał zgadywać to raczej przyzwyczajenie oraz ciężkie do zastosowania prawidła. No bo niby teraz byśmy uznali, że osoby do 18 rż. nie mogą zjeść pączka? Słabo, nie?

no
  • Odpowiedz
No bo niby teraz byśmy uznali, że osoby do 18 rż. nie mogą zjeść pączka? Słabo, nie?


@bregath: problemem są właśnie takie nawyki jak żarcie słodkiego przy każdej okazji, do porzygu. Bo wiadomo, do kawki ciasteczko musi być. Nawet w---a jest już słodzona do potęgi, te wszystkie małpki. P--o to samo, 80procent na polkach to kolorowa slodka oranżada dodatkiem chmielu...
  • Odpowiedz
  • 1
@alkoJezus no ja niestety przechodzę przez to teraz, taki sam zly wzorzec miałem i w takim samym cyklu się znalazłem. Rano wstaje z moralniakiem i normalnym kacem przysiegajac sobie, ze od dzis koniec, po czym konczy sie na 4-6 piwach wieczorem...
  • Odpowiedz
@bregath: Jojo jest przy braku dyscypliny i doswiadczenia, przy czym czesto jest szok termiczny i wszechobecne oburzenie, dlaczego tak sie dzieje. Tylko debile rzucaja sie na ciezkie zarcie i to w duzych ilosciach zaraz po poscie/glodowce. Natomiast ja jestem swiadom, co moze oznaczac pozwolenie sobie na cos wiecej. Temat nadwagi czy otylosci przerabialem cale zycie. Wystarczy styl zycia i dobre nawyki a nie "diety" i jaranie sie kcal czy tabelkami
  • Odpowiedz