Stało się to co było dla mnie sprawą oczywistą. Wystarczyło tylko zacząć grać na równych zasadach z innymi żeby 1000kg było dla mnie formalnością.
Tak jak przez lata pisałem, że 1000kg to będzie dla mnie nic, zaledwie początek. Śmiali się tutaj ze mnie, pisali o tym jakie to EGO mam rozdmuchane, jak to mi się tylko wydaje że tyle podniosę i jak nie mam pojęcia o dźwiganiu, o treningu, o tym jak to powinienem się zgłosić do "WIELKICH EKSPERTÓW" z naszego podwórka którzy mi wyjaśnią jak się trenuje... LOL. Żadnemu takiemu "specjaliście" nie powierzyłbym swojego treningu, NAWET JAKBY MI ZA TO MIELI PŁACIĆ! Kardynalne błędy które wykonują na każdym kroku wołają o pomstę do nieba.
Polska myśl szkoleniowa!? POLSKA MASZYNKA DO MIELENIA MIĘSA. Wrzucamy talent, mielimy i mamy WRAK.
Od początku miałem swoją drogę... Drogę która doprowadziła mnie do tych 1000kg, BEZ ŻADNEJ NAJMNIEJSZEJ KONTUZJI, mnie nic tak naprawdę nawet nie bolało. Ile osób dochodzących do tych ciężarów może się tym pochwalić? :)
I niech ktoś nie pomyśli że egzaltuje się tymi 1000kg. Bo to jest nic. Dlaczego? Bo czuje w sobie obecność wewnętrznej siły... Która mówi mi że dzieło moich rąk nie zostało jeszcze zakończone, przeciwnie ono się dopiero rozpoczyna, i nabiera jakiegoś kształtu (kształtu o wadze 1000kg na ten moment lol)
Wiele osób nie akceptowało tego kiedyś, tak pewnie i nie zaakceptuje tego teraz, ale ja naprawdę jeszcze nie wykorzystałem wszystkich swoich możliwości, dlatego piszę o początku, bo zdaje sobie sprawę ile mam możliwości zwiększania wyników, możliwości z których jeszcze nie korzystałem, bo nie było takiej potrzeby. Ten 1000kg został zrobiony można powiedzieć przypadkowo, od tak, bez peaku, bez starania się o każdy kilogram. I ja sam widzę że tylko poprawiając błędy dodam kilkadziesiąt kilogramów, a jak jeszcze zwiększę do tego siłę!? Będzie ciekawie :)
I tak to jest wynik NIEOFICJALNY, wiem o tym :) Jeszcze niech się inni trochę tym sportem pobawią, porywalizują o pierwsze miejsce... bo gdy nadejdzie właściwy czas zostanie im rywalizacja o drugie miejsce, bo pierwsze będzie absolutnie poza ich zasięgiem.
Wiadomo zawsze może stać się jakiś wypadek, ciężary są już poważne, poza tym od zawsze mam słabość do schodów, ciągle z nich spadam. Nie ma co nad tym więcej myśleć, bo gwiazdy jak i bogowie SPRZYJAJĄ ODWAŻNIEJSZYM.
Oczywiście nie może zabraknąć podziekowań dla @Kasahara, dzięki któremu ten wynik został osiągnięty. On właściwie odpowiada teraz u mnie za każdy aspekt poza treningiem. Mogę dzięki temu skupić się wyłącznie na trenowaniu, wiedząc że w innych kwestiach wszystko jest na najwyższym poziomie, nie muszę się o inne rzeczy martwić. TO JEST NIESAMOWICIE ISTOTNA RZECZ!
Dzisiaj wyjątkowo filmik ma intro... autorstwa @IntruderXXD Na tyle mnie to intro poruszyło że musiałem je wykorzystać :) Zaledwie kilka dni temu je wrzucił, jakby wiedział że będzie taka okazja żeby go użyć.
Jeszcze niech się inni trochę tym sportem pobawią, porywalizują o pierwsze miejsce... bo gdy nadejdzie właściwy czas zostanie im rywalizacja o drugie miejsce, bo pierwsze będzie absolutnie poza ich zasięgiem.
@IntruderXXL: czytając Twoje wpisy dawno temu odpaliłem sobie wybiki z jakiś duzych zawodów powerliftowych i pomyślałem, że intruder jak wjedzie na bombe to r------e kartoflisko. No to traktor jedzie na pole
@IntruderXXL: kiedyś bogole robili sobie w pałacach rzeźby Atlasa trzymającego kule, jakbym ja był bogaty to zleciłbym do wykonania rzeźbę jak robisz przysiad
@IntruderXXL: xD chłopie ale masz ego. Zrób chociaż przepisową głębokość w siadzie, a nie taki kibel i wyciskanie z pauzą i na komendę. Dopóki nie zrobisz na zawodach to się nie liczy.
@IntruderXXL: o Panie! kiedyś Cię czytałem ale widzę progres mega poszedł! nie wiem czemu ale jakoś człowiek się uradował :D życzę rekordu świata czy co tam chcesz ile masz lat? bardziej chodzi mi o to ile jeszcze myślisz może być przed tobą lat progresu
ile masz lat? bardziej chodzi mi o to ile jeszcze myślisz może być przed tobą lat progresu
@czillaut: 31lat. Ten sport jest trochę inny niż reszta, tutaj wiek ma drugorzędne znaczenie, bardziej liczy się "zużycie ciała", kontuzje które się miało i mogą ten progres znacząco ograniczyć. Aby dojść do peaku potrzeba 10-15lat właściwych ukierunkowanych treningów. Ja mam 8 latek :) Ogólnie przewiduję że tak jeszcze przez najbliższe 2-3lata wyniki powinny
Zrób chociaż przepisową głębokość w siadzie, a nie taki kibel i wyciskanie z pauzą i na komendę. Dopóki nie zrobisz na zawodach to się nie liczy.
@furcio: Jeszcze zapomniałeś dodać że neopreny mam na łokciach na wyciskaniu co jest niedozwolone na zawodach, na martwym ciągu używam pasków... czyli jak nic zrobiłem 0KG treningowo, a +1000kg sobie dopisałem LOL.
Przysiad - 370kg
Wyciskanie leżąc - 265kg
Martwy ciąg - 365kg
Stało się to co było dla mnie sprawą oczywistą. Wystarczyło tylko zacząć grać na równych zasadach z innymi żeby 1000kg było dla mnie formalnością.
Tak jak przez lata pisałem, że 1000kg to będzie dla mnie nic, zaledwie początek. Śmiali się tutaj ze mnie, pisali o tym jakie to EGO mam rozdmuchane, jak to mi się tylko wydaje że tyle podniosę i jak nie mam pojęcia o dźwiganiu, o treningu, o tym jak to powinienem się zgłosić do "WIELKICH EKSPERTÓW" z naszego podwórka którzy mi wyjaśnią jak się trenuje... LOL.
Żadnemu takiemu "specjaliście" nie powierzyłbym swojego treningu, NAWET JAKBY MI ZA TO MIELI PŁACIĆ! Kardynalne błędy które wykonują na każdym kroku wołają o pomstę do nieba.
Polska myśl szkoleniowa!? POLSKA MASZYNKA DO MIELENIA MIĘSA. Wrzucamy talent, mielimy i mamy WRAK.
Od początku miałem swoją drogę... Drogę która doprowadziła mnie do tych 1000kg, BEZ ŻADNEJ NAJMNIEJSZEJ KONTUZJI, mnie nic tak naprawdę nawet nie bolało. Ile osób dochodzących do tych ciężarów może się tym pochwalić? :)
I niech ktoś nie pomyśli że egzaltuje się tymi 1000kg. Bo to jest nic. Dlaczego? Bo czuje w sobie obecność wewnętrznej siły... Która mówi mi że dzieło moich rąk nie zostało jeszcze zakończone, przeciwnie ono się dopiero rozpoczyna, i nabiera jakiegoś kształtu (kształtu o wadze 1000kg na ten moment lol)
Wiele osób nie akceptowało tego kiedyś, tak pewnie i nie zaakceptuje tego teraz, ale ja naprawdę jeszcze nie wykorzystałem wszystkich swoich możliwości, dlatego piszę o początku, bo zdaje sobie sprawę ile mam możliwości zwiększania wyników, możliwości z których jeszcze nie korzystałem, bo nie było takiej potrzeby. Ten 1000kg został zrobiony można powiedzieć przypadkowo, od tak, bez peaku, bez starania się o każdy kilogram. I ja sam widzę że tylko poprawiając błędy dodam kilkadziesiąt kilogramów, a jak jeszcze zwiększę do tego siłę!? Będzie ciekawie :)
I tak to jest wynik NIEOFICJALNY, wiem o tym :) Jeszcze niech się inni trochę tym sportem pobawią, porywalizują o pierwsze miejsce... bo gdy nadejdzie właściwy czas zostanie im rywalizacja o drugie miejsce, bo pierwsze będzie absolutnie poza ich zasięgiem.
Wiadomo zawsze może stać się jakiś wypadek, ciężary są już poważne, poza tym od zawsze mam słabość do schodów, ciągle z nich spadam. Nie ma co nad tym więcej myśleć, bo gwiazdy jak i bogowie SPRZYJAJĄ ODWAŻNIEJSZYM.
Oczywiście nie może zabraknąć podziekowań dla @Kasahara, dzięki któremu ten wynik został osiągnięty. On właściwie odpowiada teraz u mnie za każdy aspekt poza treningiem. Mogę dzięki temu skupić się wyłącznie na trenowaniu, wiedząc że w innych kwestiach wszystko jest na najwyższym poziomie, nie muszę się o inne rzeczy martwić. TO JEST NIESAMOWICIE ISTOTNA RZECZ!
Dzisiaj wyjątkowo filmik ma intro... autorstwa @IntruderXXD Na tyle mnie to intro poruszyło że musiałem je wykorzystać :) Zaledwie kilka dni temu je wrzucił, jakby wiedział że będzie taka okazja żeby go użyć.
#strongaf #silownia #heheszki #mikrokoksy #mirkokoksy #pokazforme #sport #fullborsukworkout
Rzymianin: M?
IntruderXXL: No, aż tyle.
@IntruderXXL: Duplantis rwania zelaza!
@krzysztoww: I pewnie tak będzie :)
Komentarz usunięty przez autora
@Nowystaryziel: Tak trochę biegam, maratony ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@robsonoid: Myślę że wiele osób nie może się doczekać aż upadnę i sobie ten głupi ryj rozwalę.
ile masz lat? bardziej chodzi mi o to ile jeszcze myślisz może być przed tobą lat progresu
@czillaut: 31lat. Ten sport jest trochę inny niż reszta, tutaj wiek ma drugorzędne znaczenie, bardziej liczy się "zużycie ciała", kontuzje które się miało i mogą ten progres znacząco ograniczyć. Aby dojść do peaku potrzeba 10-15lat właściwych ukierunkowanych treningów. Ja mam 8 latek :) Ogólnie przewiduję że tak jeszcze przez najbliższe 2-3lata wyniki powinny
@furcio: Jeszcze zapomniałeś dodać że neopreny mam na łokciach na wyciskaniu co jest niedozwolone na zawodach, na martwym ciągu używam pasków... czyli jak nic zrobiłem 0KG treningowo, a +1000kg sobie dopisałem LOL.