O co chodzi z tymi ogłoszeniami w IT? Chcę zmienić branżę na IT. Od trzech miesięcy szukam pracy jako Junior frontend Developer, nie dostałem ani jednej niezautomatyzowanej odpowiedzi na CV. Dostaję tylko zwrotkę "dziękujemy za udział w rekrutacji" i cisza.
O co tu chodzi? To są jakieś lewe ogłoszenia? Wyłudzanie danych? Złożyłem jakieś 100 aplikacji i już mnie k-----a bierze.
@zyjdajzyc1 No skąd doświadczenie? Przecież masz napisane, że szukam na juniora. Mam w portfolio dwie strony plus jeden landing page. Jedna strona wyświetla pogodę z publicznego API, druga to to-do list z integracja z twitterem.
@karetpoker: jak szukałem ostatnio pracy to zauważyłem kilka rzeczy; - oferty pracy są zduplikowane i to absurdalnie. Masz 5 ogłoszeń do tego samego klienta na te samo stanowisko. - jobboardy też zawyżają ogłoszenia bo dają tę samą ofertę zdalną dla każdego dużego miasta - jako backendowiec przeglądając oferty to pamiętam może z 2-3 oferty dla juniora w ciągu pół roku. Stażu żadnego nie widziałem ale ich chyba tak nie ma
@karetpoker: idź na targi pracy na swojej uczelni, tam będzie dużo firm które rekrutują i sobie pogadasz z kimś na żywo.
A doświadczenie które opisujesz to bardziej na stażystę a nie juniora. Junior to po prostu początkujący pracownik z jakimś tam już doświadczenie. Stażysta to osoba bez doświadczenia
@karetpoker: no to takie portfolio może z 5-8 lat temu by przeszło, teraz to się robi spore kobyły z rejestracjami, emailami, baza danych itd. Jest tyle osób na rynku że to co podałeś to jest gowno i nikt przy zdrowych zmysłach nie weźmie ciebie bo na pewno są ludzie co robią bardziej zaawansowane projekty. Pewnie jeszcze brak TSa, brak testów, brak PWA …. Z czym do ludzi panie
@karetpoker: i teraz wyobraź sobie, że takich jak Ty są tysiące. A pewnie niemała 7część kandydatów posiada jakieś doświadczenie, co powoduje, że Twoja aplikacja jest godna co najwyżej zautomatyzowanej odpowiedzi.
@karetpoker: Niestety ale nowi aktualnie nie są potrzebni. Branża w czasach covidu przyjęła za dużo ludzi i teraz trwa proces wyrównywania. Moja kontraktornia od ponad dwóch lat nie przyjmuje Juniorów. Rozpasanie w IT się skończyło, więcej ludzi może wypaść z rynku niż do niego wejść. Zauważam też jak na razie nieznaczny ale trend, gdzie większą wartość mają ludzie zza granicy którzy mają już
O co chodzi z tymi ogłoszeniami w IT? Chcę zmienić branżę na IT. Od trzech miesięcy szukam pracy jako Junior frontend Developer, nie dostałem ani jednej niezautomatyzowanej odpowiedzi na CV. Dostaję tylko zwrotkę "dziękujemy za udział w rekrutacji" i cisza.
O co tu chodzi? To są jakieś lewe ogłoszenia? Wyłudzanie danych? Złożyłem jakieś 100 aplikacji i już mnie k-----a bierze.
Może poszukaj jako tester, albo UI designer ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@karetpoker: to tak o 5 lat za późno.
Rzeczywistości nie zaklamiesz. Ludzie IT stają się odpadkiem.
- oferty pracy są zduplikowane i to absurdalnie. Masz 5 ogłoszeń do tego samego klienta na te samo stanowisko.
- jobboardy też zawyżają ogłoszenia bo dają tę samą ofertę zdalną dla każdego dużego miasta
- jako backendowiec przeglądając oferty to pamiętam może z 2-3 oferty dla juniora w ciągu pół roku. Stażu żadnego nie widziałem ale ich chyba tak nie ma
A doświadczenie które opisujesz to bardziej na stażystę a nie juniora. Junior to po prostu początkujący pracownik z jakimś tam już doświadczenie. Stażysta to osoba bez doświadczenia
@karetpoker: i teraz wyobraź sobie, że takich jak Ty są tysiące. A pewnie niemała 7część kandydatów posiada jakieś doświadczenie, co powoduje, że Twoja aplikacja jest godna co najwyżej zautomatyzowanej odpowiedzi.
Tak jest z każdą bańką. Niedawno byle g---o mem z internetu to był NFT.
@LubieSzaszylkiZLublina: teraz wszystko nazywa się czy jest AI
Taka moda
@karetpoker: Niestety ale nowi aktualnie nie są potrzebni. Branża w czasach covidu przyjęła za dużo ludzi i teraz trwa proces wyrównywania. Moja kontraktornia od ponad dwóch lat nie przyjmuje Juniorów. Rozpasanie w IT się skończyło, więcej ludzi może wypaść z rynku niż do niego wejść. Zauważam też jak na razie nieznaczny ale trend, gdzie większą wartość mają ludzie zza granicy którzy mają już