Wpis z mikrobloga

Niektórzy ludzie to są super upierdliwi.
Pracuje jako #barber i przychodzi do mnie taki dziwny koleś. Na początku – spoko – jakoś go ignorowałem. Potem, im dłużej do mnie przychodził, to byłem coraz bardziej niemiły. Bo ile można znosić jakieś głupie uwagi: a tutaj widzę nierówno jest nad uchem (gdzie było równo), a dzisiaj to mnie inaczej obciąłeś niż zawsze (gdzie ten przychlast każe się golić tylko na 1 cm po całym łbie – co inaczej mogłem zrobić?!) itp.

Zacząłem go kasować za usługi więcej i więcej, gdzie od innych klientów biorę dużo mniej. A on przyłazi. Gada mi też przy okazji jakieś głupoty, idee kuców, dziwne poczucie humoru. No to nie dla mnie.

Wiele razy nawet odwoływałem termin. Zmieniałem. Kłamałem, na różne sposoby, a ten dalej do mnie przyłazi. OD PRAWIE 5 PIEPRZONYCH LAT.

Wkurzyłem się i się zwolniłem z tego wszystkiego. Nie mówiłem mu gdzie idę. I wiecie co? Teraz dowiaduję się od kolegi z (byłej już) pracy, że wypytuje o mnie. Pyta się innych klientów, w internecie na jakichś forach wypisuje.

Co mogę zrobić, żeby się ode mnie odwalił?

#pozdrodlakumatych #zalesie #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #barber
  • 10
  • Odpowiedz
@huginn9:
"...- Ludzie zapomnieli o tej prawdzie - rzekł lis
- lecz Tobie nie wolno zapomnieć.
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Jesteś odpowiedzialny za swoją różę.
- Jestem odpowiedzialny za moją różę - powtórzył Mały Książę,
aby zapamiętać - ..."
  • Odpowiedz