
32-latek umiera z przyczyn naturalnych w gdańskim areszcie.

Mężczyzna aresztowany tymczasowo umiera w gdańskim areszcie. Rodzinę poinformowano dopiero po 3 dniach (chyba chcieli się upewnić, że nie zmartwychwstanie). Prokuratura, oczywiście, nie doszukuje się udziału osób trzecich. Morderstwo bez winnych ?
z- 218
- #
- #
- #
- #













