Wpis z mikrobloga

Hej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Siedzę już sobie pięć, a właściwie już prawie sześć lat w DE i chcę wrócić do Polski. Pytanie tylko jak to ogarnąć logistycznie? Mam plan właściwie wrócić w 2025 roku- taak jeszcze szmat czasu powiecie, ale prawda jest taka, że ten czas szybko zleci.
Jestem lekarzem weterynarii (pracuję w zawodzie) ale i tak zastanawiam się nad przebranżowieniem. Naszły mnie myśli, że fajnie może byłoby pójść w branżę gdzie jest możliwa praca home office (aczkolwiek nie musi być IT). Wiem, że są możliwości znalezienia sobie pracy w zachodniej firmie i praca w Polsce na home office za zachodnią wypłatę. Pytanie tylko jak się do tego zabrać? Już teraz porobić jakieś kursy online? Znaleźć sobie jakieś nebenjob jako tester programowania? Mogę nawet od czapy wysyłać CV na wszelkie oferty pracy związane z praca biurową/home office, żeby chociaż zobaczyć jaka będzie reakcja.
Co do mojego zawodu (weterynaria) nie powiem, że chcę totalnie zrezygnować, ale i tak chcę zbadać rynek jeśli chodzi o oferowane zarobki dla lek wet. Minusem jest to, że nie pracuję aktualnie klinicznie, choć trochę doświadczenia klinicznego liznęłam. Póki co nie mam jakiś poważnych zobowiązań typu mąż, dzieci, zwierzęta czy kredyt ( ͡° ͜ʖ ͡°) więc teoretycznie mam czas i możliwości, aby się do czegoś nowego przeszkolić i (prawie) obojętnie gdzie przeprowadzić.
Jak ogarnąć sobie to logistycznie- najpierw znaleźć pracę w Polsce podpisać umowę i wrócić, czy najpierw skończyć tutaj z pracą, i będąc na bezrobociu wrócić do Polski i szukać pracy? (Ta druga opcja wydaje mi się mniej bezpieczna).
#pracazagranica #praca #powrotdokraju #emigracja #szukaniepracy #weterynaria #zmiananalepsze #niemcy
  • 23
  • 2
@ciasteczkowy_otwur: z przyczyn takich, że ciężko mi się tutaj poczuć jak u siebie. Swoją pasję też zostawiłam w Polsce, a trochę kasy i czasu wydałam na to, aby zdobyć na nią papiery. Jakiś sensownych ludzi do znajomości czy też związku ciężko znaleźć (mówię o Polakach). Co prawda mam naprawdę fajną koleżankę, ale mieszka kawałek ode mnie.
@kuna999 hmm... weterynaria to ciekawy zawód, ale niestety nie zarabia się tyle ile powinno. Nie
  • 2
@dsomgi00: Nie "go" tylko "ją'. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oj tam oj tam w Polsce też można dobrze żyć. Zauważyłam, że wśród moich znajomych co tak marudzą na życie w Polsce to jakoś dalej nikt nigdzie nie wyjeżdża.
@kuna999 hmm... weterynaria to ciekawy zawód, ale niestety nie zarabia się tyle ile powinno. Nie pracuję klinicznie a i tak jako lekarz weterynarii zarabiam tak se. Do pracy lecznicowej w DE na pewno nie pójdę- to jest prawdziwy kołchoz, brak work-life balance i ogólnie wiele złego się nasłuchałam. Poza tym język już w takiej pracy trzeba naprawdę dobrze znać. W Polsce zarobki w lecznicach z tego co wiem to się poprawiły, ale
@Smauga:

W Polsce zarobki w lecznicach z tego co wiem to się poprawiły, ale nie wiem czy na tyle, aby można było godnie żyć


To może trzeba iść na swoje? Jak widzę ceny wszelkich usług to nie wiem jak na tym można źle zarobić
  • 0
@kuna999: matematyka do liceum była ok, ale na poziomie licealnym to była walka o przetrwanie (,) IT to myślę, bardziej w kontekście pracy home-office bo nie ukrywam na tym mi zależy, a IT to się głównie kojarzy z home-office. Weterynarze też się muszą specjalizować, ale weterynarz musi za to zapłacić grube hajsy, poświęcić na to czas i dojazdy, ale korzyści nie są jakieś mocno odczuwalne.
  • 0
@kuna999: a bardziej grafikowanie mnie ciągnie, a jeśli chodzi o frontend to coś tam liznęłam i było zdecydowanie bardziej spoko niż choćby Python.
@Smauga: No do pythona się nie pchaj bo jak miałeś problemy z matmą licealną to tak jakby gość 170cm się uparł na zawodową koszykówkę ;p Można ale to strata energii. Powodzenia niezależnie jaką decyzję podejmiesz :)
@Smauga: mogłabyś sobie pomyśleć o domku i otworzyć lecznicę na dole - praca z domu jak znalazł ;) ale jak sama piszesz - finansowo mogłoby być ciężko. Nawet jak wbijesz do IT jako tester, to chyba nie sądzisz że zaczniesz momentalnie zarabiać więcej niż lekarz wet? :) Opcja też jako tłumacz w korpo, ale nie wiem czy dałabyś radę, bo i też pewnie konkurencja ludzi po *istyce spora.
Poniżej przesyłam Ci plan działania.

1. Szukasz niemieckich firm IT zajmujących się bioinformatyką lub farmaceutycznych oferujących homeoffice.
2. Aplikujesz. Nie zapomnij w CV i liście motywacyjnym napisać, że jesteś "domain expert".
3. Firma się odzywa.
4. Mówisz firmie, że na początku możesz pracować w biurze, ale w perspektywie roku, dwóch chcesz pracować z Polski i chciałabyś do biura przyjeżdżać raz na miesiąc.

Aha, i jak wpadłaś na pomysł, żeby najpierw rzucić pracę,
  • 0
@matt___: Mam 31 lat.
W zasadzie brzmi bardzo sensownie ten plan działania. Zawsze to jakiś pomysł. Dziękuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A z tym że najpierw jednak trzeba mieć nagraną pracę, a dopiero potem można się ze starej zwalniać to już wiem że jest lepsze niż szukanie na chybcika innej bo się nie ma aktualnie żadnej. Tutaj jednak brałam pod uwagę pójście na bezrobocie i przetransferowanie niemieckiego
@PiotrFr: Nie wiem, ja właśnie w PL czasami jestem zaskoczony, że u weterynarza potrafię zapłacić jakieś nieduże pieniądze tzn mniej niż się spodziewałem co np u mechanika albo dentysty mi się nie zdarza ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale w dużym mieście wiadomo jest inaczej
@Smauga i w PL można znaleźć coś dobrze płatnego ale trzeba mieć konkretne umiejętności i się naszukać (cały czas jestem w szoku jak
  • 2
@Olbor: akurat właśnie weterynarze nie cenią się dobrze stad to twoje zdziwienie, że nieduże pieniądze. Moja ciotka co jest lekarzem medycyny i pracuje prywatnie to sama się nie może nadziwić, że weterynarze tak mało biorą (a przecież to też są lekarze i też robią operacje itd). Wiem, że trzeba się naszukać. Problem właśnie w tym, że w Polsce aby normalnie żyć to trzeba mieć jakieś konkretne umiejętności, być specjalistą, gdzie w