Wpis z mikrobloga

@_Blanche_Barton też pije z grobem/prochami tyle że ojca xD traktowałem go i on mnie jak przyjaciela, pewno nigdy do końca się nie pogodzę z tym że odszedł. Taka seteczka przy grobie jest pomocna ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@_Blanche_Barton już 11 lat chodzę popłakać i powkurzać się na mamę, że jej nie ma, już 11 lat odnoszę sukcesy i porażki bez niej, ale ciągle z myślą w głowie "ciekawe jak by to było gdyby była..."

bardzo Cię rozumiem Mirabelko.
i bardzo zazdroszczę wszystkim, którzy mają możliwość pomarudzić na mamę
  • Odpowiedz
  • 5
@destrukc-ja dokładnie, też praktycznie każdego dnia myślę, ciekawe co by powiedziała, co by doradziła, z tego to by się pewnie ucieszyła itd. Bardzo często też myślę o tym czy moje życie potoczyło by się inaczej gdyby była.
  • Odpowiedz
@_Blanche_Barton na pewno :) mama to jest jednak mama, nikt nie jest w stanie jej zastąpić, ten ból nigdy nie mija, po prostu uczymy się z nim żyć, czasami tylko trochę mocniej zaboli jak komuś po ludzku zazdrościmy zwykłego telefonu od mamy z zaproszeniem na obiad
  • Odpowiedz
@_Blanche_Barton w ogóle to #!$%@? te krytyczne komentarze. Nie mam żadnego problemu z alkoholem ale czasem chciałbym się podzielić czymś z życia z ojcem. Mam 33 lata, mój ojciec nie żyje już z 5 lat. Przez ten czas zdążyłem kupić mieszkanie i spłacić 3/4 kredytu, potroić pensje, kupić fajne auto itp. Wszystkim tym normalnie bym się z nim podzielił. Ale nie mogę. Więc jak jestem raz na pół roku nad grobem to
  • Odpowiedz