Wpis z mikrobloga

Im więcej czytam o tym wypadku na A1 tym bardziej jestem przerażony. Mam 3 letnią córkę, całkiem niedawno wracałem z rodziną w nocy z nad morza, zresztą jak setki rodzin, w końcu ledwo kończy się sezon wakacyjny. Z każdym kolejnym artykułem uświadamiam sobie jak bardzo to mógł być każdy z nas. Jak decyzja jednego debila który postanowił sobie 'pojeździć' zamknęła 3 szczęśliwe żywoty a wiele kolejnych złamała na zawsze. Aż się we mnie gotuje, jak pomyślę że Sebuś kolejnego dnia jedyne czym się zajmował to szukaniem nowej fury bo stara się średnio nadaje do dalszej jazdy i zapewne nie poniesie konsekwencji albo proces będzie się ciągnął latami bo stary ma znajomości/rodzinę w policji. Nie potrafię wyobrazić sobie co czuli rodzice nie mogąc się wydostać z pojazdu żeby ratować siebie i dzieciaka. Mam tylko nadzieje, że byli nieprzytomni i nieświadomi tego co się dzieje... Oby znaleźli spokój, gdziekolwiek są.

Musiałem się wygadać...
#policja #kia #a1 #wypadek #bmw
  • 47
@LouCyphre: byłem 2 razy na akcji gdzie osoba w płonącym aucie jeszcze krzyczała... Ogień pali Cię w pysk bo rozcinasz narzędziami hydraulicznymi auto, przewody od sprzętu z ciśnieniem oleju 700 bar już gorące od płomieni, ziomki rozwijają linie gaśniczą i leja wodą, krzyki 2m od Ciebie, po chwili ich brak. W końcu się udało wyciągnąć osobę z środka. Skóra płatami odpada od poszkodowanego, cześć skóry wtopiona w siedzenie, próba przywrócenia funkcji
Ale dopiero teraz? 3000 ludzi, po 9 dziennie, ginie w przeróżnych wypadkach drogowych i dopiero teraz coś "pykło"?

I to w sumie jest dość ciekawe zjawisko dlaczego u ludzi coś "pyka" dopiero teraz, a nie każdego dnia, gdzie ginie po kilka osób może w nieco bardziej zwyczajnych okolicznościach, statystycznie bardziej groźnych dla Ciebie i Twojej córki.


Jakoś jak "55-letnia, niezamożna nauczycielka, skręcając do sklepu po zakupy, z roztargnienia nie ustąpi pierwszeństwa i
@danie_blyskawiczne: Mam prawko i jeżdżę ciągle od 2007 roku. Wystarczyło dosłownie rok-dwa, żebym zrozumiał z jakimi zwierzętami mam do czynienia na drogach.

Mogą sobie tu pisać coś wykopki że ojezu w suvach to jeżdżą debile i snoby, ale ja mam i zawsze mam zamiar mieć największe i nie starsze niż 5 lat volvo, bo po prostu zwiększa to moje i mojej rodziny szanse przy takich spotkaniach z #!$%@? śmieciem na drodze
Ale dopiero teraz? 3000 ludzi, po 9 dziennie, ginie w przeróżnych wypadkach drogowych i dopiero teraz coś "pykło"?

I to w sumie jest dość ciekawe zjawisko dlaczego u ludzi coś "pyka" dopiero teraz, a nie każdego dnia, gdzie ginie po kilka osób może w nieco bardziej zwyczajnych okolicznościach, statystycznie bardziej groźnych dla Ciebie i Twojej córki.


Jakoś jak "55-letnia, niezamożna nauczycielka, skręcając do sklepu po zakupy, z roztargnienia nie ustąpi pierwszeństwa i
Mogą sobie tu pisać coś wykopki że ojezu w suvach to jeżdżą debile i snoby, ale ja mam i zawsze mam zamiar mieć największe i nie starsze niż 5 lat volvo, bo po prostu zwiększa to moje i mojej rodziny szanse przy takich spotkaniach z #!$%@? śmieciem na drodze


@murdoc: Wykopki dalej wierzą w bzdury o bezpiecznych suvach xD To klasa auta, a nie kształt nadwozia ma znaczenie w wypadku. No
@danie_blyskawiczne: Spokojnie. Jest dużo większa szansa że rodzinę sam w wypadku zabijesz z powodu swojego błędu, zmęczenia, czy pecha. I nie - twoje nastawienie czy przygotowanie nie ma większego znaczenia

Zabójca w bmw to wyjątek.

Tako mówi statystyka