Aktywne Wpisy
mirko_anonim +10
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co się stało z współczesnymi mężczyznami? Dawniej normalne było żeby starać się o kobiete, pokazać się z najlepszej strony, kokietować i cały proces może i był mozolny ale po kawałku docierało się do serca kobiety. Często nawet gdy od początku nie była zainteresowana to trzeba było pokazać na przekór i jeszcze bardziej się postarać ale ludzie się jakoś dobierali i łączyli w pary. Nie było nic dziwnego żeby mieć kobiete to trzeba się namęczyć czasem i miesiącami. A teraz? Jeden z drugim chciałby mieć od razu bez żadnego wysiłku. Stąd jest frustracja, że albo jest przystojny - będzie miał ot tak, albo jest brzydki - nie może mieć ot tak. A gdzie cały proces w tym wszystkim? Gdzie cała otoczka, magia, budowanie relacji, podrywanie? Wszystko chcielibyście mieć podane na tacy bez żadnego wysiłku i nie tędy droga panowie.
#niebieskiepaski #rozowepaski #przegryw #takaprawda #przemyslenia #podrywajzwykopem #zwiazki #relacje #milosc #tfwnogf #tinder #blackpill #redpill #zycie
─
Co się stało z współczesnymi mężczyznami? Dawniej normalne było żeby starać się o kobiete, pokazać się z najlepszej strony, kokietować i cały proces może i był mozolny ale po kawałku docierało się do serca kobiety. Często nawet gdy od początku nie była zainteresowana to trzeba było pokazać na przekór i jeszcze bardziej się postarać ale ludzie się jakoś dobierali i łączyli w pary. Nie było nic dziwnego żeby mieć kobiete to trzeba się namęczyć czasem i miesiącami. A teraz? Jeden z drugim chciałby mieć od razu bez żadnego wysiłku. Stąd jest frustracja, że albo jest przystojny - będzie miał ot tak, albo jest brzydki - nie może mieć ot tak. A gdzie cały proces w tym wszystkim? Gdzie cała otoczka, magia, budowanie relacji, podrywanie? Wszystko chcielibyście mieć podane na tacy bez żadnego wysiłku i nie tędy droga panowie.
#niebieskiepaski #rozowepaski #przegryw #takaprawda #przemyslenia #podrywajzwykopem #zwiazki #relacje #milosc #tfwnogf #tinder #blackpill #redpill #zycie
─
Guuuurwa miruny trzymajta mnie ᕦ(òóˇ)ᕤ
Mam wózek po młodym wystawiony za 350 zł, długo nie musiałem czekać na Janusza w złotej zbroi xD
#januszeolx #januszebiznesu #olx #zalesie
Mam wózek po młodym wystawiony za 350 zł, długo nie musiałem czekać na Janusza w złotej zbroi xD
#januszeolx #januszebiznesu #olx #zalesie
Brutalna prawda, której nienawidzi normictwo, kołczowie i wszyscy guru od samorozwoju:
Nie masz wypływu na większość swojego życia. Twój los został przesądzony już w momencie narodzin.
Ludzie lubią sobie tłumaczyć, że każdy jest kowalem i własnego losu i ich życie leży tylko i wyłącznie w ich rękach -
to tylko prosty mechanizm obronny mózgu polegający na wyparciu nihilistycznej prawdy. Najbardziej wierzą w nią ludzie
"sukcesu", bo chcą zawdzięczać swoje bogactwo i osiągi wyłącznie dzięki sobie co daje im komfort psychiczny. Tymczasem
rzeczywistość jest brutalna. To kim zostaniesz w dorosłości jest zależne głównie od twoich genów i środowiska w jakim
dorastałeś.
Wpływ samych genów jest gigantyczny - dziedziczymy po naszych rodzicach i przodkach absolutną większość cech włącznie z
temperamentem i osobowością, która determinuje naszą przyszłość. W naszych genach zapisane jest wszystko - od budowy ciała
po cechy mentalne. Oprócz tego istnieje ryzyko odziedziczenia chorób i schorzeń genetycznych, na które nie mamy żadnego
wpływu, a które mogą zniszczyć nam życie. Możliwe jest dziedziczenie nawet chorób psychicznych, a bardziej skłonności
do nich. Jeśli twoja matka była nerwicową introwertyczką - bardzo możliwe, że ty też taki będziesz. Geny to potęga.
Oprócz wpływu genów niepomijalny wkład ma środowisko w jakim dorastaliśmy, czyli całe nasze dzieciństwo.
Umysł dziecka w fazie intensywnego rozwoju (najbardziej do 6 roku życia) jest niesamowicie chłonny i przyjmuje wszystko
co się mu zaserwuje. Wszystkie traumy, przykre przeżycia i wpojone nawyki wraz z przekonaniami nabytymi w dzieciństwie
zostają z nami do końca naszego życia, a ich wyeliminowanie jest bardzo ciężkie, a wielu przypadkach całkowicie niemożliwe.
Dorastając w patologicznej rodzinie bez właściwej opieki rodziców będzie ci bardzo ciężko odnaleźć i poradzić sobie w
dorosłym życiu i zostało to wielokrotnie udowodnione.
Realny wpływ na swoje życie możesz mieć dopiero po osiągnięciu dorosłości, jednak nawet jeśli się tak stanie to o twoim
powodzeniu i czynach będą w większości decydować geny i cechy nabyte w dzieciństwie, na które nie miałeś wpływu.
W zasadzie na tym można wszystko zakończyć - wszystkie twoje "niezależne" decyzje w życiu dorosłym są podyktowane genami,
okresem rozwoju prenatalnego i środowiskiem w którym dorastałeś, więc sama idea nazywania twojego życia niezależnym
zwyczajnie mija się z celem.
Ludzie na co dzień oczywiście tego nie dostrzegają - to wszystko jest subtelne i ukryte, ale łącząc kropki wszystko układa
się w całość. Ale polećmy z kilkoma przykładami:
Oskar - dziecko zdrowych i inteligentnych rodziców. Na start dostaje zestaw potężnie korzystnych genów, które ułatwią mu
jego całe przyszłe życie. Oskar dorastał w "dobrym domu" bez patologii, bez nałogów, nigdy niczego mu nie brakowało, a
rodzice zawsze poświęcali mu odpowiednio wysoką ilość czasu na wychowanie. Dzięki temu Oskar nie nabawił się w dzieciństwie żadnych traum, ani przykrych przeżyć. Następnie został wysłany do prywatnej szkoły dzięki zamożności jego rodziców. Uzyskał tam edukację na najwyższym poziomie. Oskar odziedziczył w genach bycie przystojniakiem - 190cm wzrostu, bardzo atrakcyjna twarz o zdrowej cerze i predyspozycje do uprawiania sportu. Dzięki jego aparycji od początku jechał na pozytywnym efekcie aureoli, nigdy nie miał problemów z kobietami, był powszechnie lubiany i miał masę znajomych. Oskar wkraczając w dorosłe życie dostał pracę na wysokim stanowisku w firmie swojego ojca, którą następnie sam potem przejął. Nie musiał piąć się po szczeblach kariery, ani #!$%@?ć fizycznie w kołchozie. Życie Oskara było usłane łatwym bogactwem, sportowymi autami oraz setkami partnerek seksualnych. Oskar widząc swój sukces postanowił napisać książkę motywacyjną. Oskar cały sukces w swoim życiu zawdzięczał wyłącznie sobie, a z racji jego statusu książka zdobyła popularność i sprzedała się w dziesiątkach tysięcy kopii. Oskar był dumny ze swojej ciężkiej
pracy przez całe życie.
Mirek - dziecko wywodzące się z biednej i patologicznej rodziny. Na starcie otrzymał słabe geny, 169 cm wzrostu, i brzydką
mordę z wątłą budową ciała. Dorastał w trudnym i stresującym środowisku w efekcie czego nabawił się nerwicy lękowej z
depresją, która została z nim na lata. Mirek od zawsze miał problemy w nauce, z problemami kończył każdą klasę,
a ostatecznie skończył z wykształceniem zawodowym. Mirek z braku kompetencji i predyspozycji był skazany na fizyczne
#!$%@? w kołchozie za najniższą krajową, gdzie nadwyrężał swoje zdrowie - lepsza praca była poza zasięgiem. Ze względu
na jego nieatrakcyjność nigdy nie miał dziewczyny, a jego umiejętności społeczne i integracja z innymi była bliska zeru.
Był urodzonym introwertykiem. Mirek pomimo 30-stki na karku nadal robił za najniższą krajową. Jego przykre doświadczenia
i brak predyspozycji uniemożliwiały mu jakkolwiek lepsze życie. Mirek na zawsze pozostał samotny jedynie okazjonalnie
zaspokajając swoje potrzeby z divami.
I tak właśnie to wygląda, a najlepszym tego przykładem są historie ludzi sukcesu - ogromna większość z nich odziedziczyła
bogactwo w spadku, albo dorobiła się niego dzięki szalenie wysokiej liczbie IQ i wrodzonemu geniuszowi.
Identycznie jest ze sportem - na szczeblu zawodowym nigdy nie osiągniesz prawdziwego sukcesu bez predyspozycji
genetycznych. Nawet ciężko pracujący nad sobą mirek nigdy nie będzie w stanie osiągnąć tego co zrobi oskar z genami i z
dobrego domu. Zawsze będzie istnieć niewidzialna ściana - gdyby było inaczej, nasza cywilizacja kolonizowałaby już inne
planety, a mówienie frazesów pokroju są tylko ludzie leniwi jest zwykłym #!$%@? najczęściej właśnie bogatych ludzi
"sukcesu"
#blackpill #przegryw #p0lka #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #depresja #samotnosc #redpill #tinder
Zaraz przyjdzie pan ekspert który stwierdzi że to nieprawda bo wystarczy coś robić 5 godzin dziennie przez 5 lat żeby osiągnąć mistrzostwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@TTedbundYY: poczęcia. Bo już wtedy masz określony kod genetyczny.
Żeby brać to konto na poważnie, to albo sam jesteś trollem, albo tak bardzo chcesz wierzyć w to co myślisz, albo masz zdolności poznawcze na poziomie komara.
Z takim czymś nawet się nie da dyskutować, bo jak ktoś wychodzi z założenia, że wszystkie twoje działania (a faktem jest, że większość osób na tagu w swojej historii ma liczne próby pójścia "na przód", o czym wielokrotnie piszą) są robieniem niczego, to w zasadzie nie ma absolutnie żadnej możliwości tego zmienić, bo i tak
@Mamaboss
Tak było. Nie zmyślasz.
@ANTYPOLAND Tak naprawdę to tylko potwierdza teorię, że geny=wszystko.
@TTedbundYY: góvvno prawda, nie masz pojęcia o dziedziczeniu