Wpis z mikrobloga

@mikelvo: ale Rysiek ma rację. Może nie masz po prostu porównania. A dziś właśnie gówno można kupić, tyle że dalej trzeba stać w kolejce.
  • Odpowiedz
@domsky: moja ciotka i matka polecają chleb rustykalny z Lidla, i jeżeli Hans podaje prawdziwy skład na stronie to jest to całkiem niezły chleb. W sumie to ani razu nie spleśniał, tylko wysechł.
  • Odpowiedz
@mleko23 z ryskiem się zgodzić nie mogę, ale w latach 90 dobry (znaczy pyszny) chleb pszenno żytni (taki klasyk jasny) to był standard, a teraz są miasta, gdzie w ogóle tak dobrego chleba nie znajdziesz, a w dużych miastach są może jakieś pojedyncze piekarnie, gdzie trzeba by było specjalnie jechać żeby taki chleb upolować.
  • Odpowiedz
@mleko23 Nawet jeśli wtedy chleb był lepszy to i tak wolę jakoś dzisiejsze czasy. Dziś jak mi chlebek nie posmakuje to najwyżej dopcham się łososiem czy innym z setek produktów spożywczych, które były nie osiągalne dla przeciętnego obywatela w tamtych czasach.
  • Odpowiedz
@saycool: te 2-3 razy droższe chleby z niektórych piekarni są niesamowicie dobre i w latach 90 mimo dziecięcych zromantyzowanych wspomnień i smaków na pewno tak dobrego chleba nie jadłem. Nie mam porównania z latami 80
  • Odpowiedz
takie zoomerskie gadanie, że nie mogło być coś kiedyś lepsze, smaczniejsze.


@uriel_ck: pamiętam chleby jakie jadałem w latach 90 i spokojnie idzie takie same dalej kupić.
Swoją drogą, zoomerzy/milenialsi często wspominają, że YT i Facebook kiedyś był lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mirek-zbirek: od około 15 lat w moim mieście nie ma dobrego pszennego chleba. 3 dni były świeże, teraz po 8-9 godzinach już kamienieje, a na drugi dzień wstrętny w smaku. Do tego skóra na ogół jest krucha i sypiąca wszędzie, a dawniej to była elastyczna i się piętki ze smakiem wpieprzało
  • Odpowiedz