Wpis z mikrobloga

No ja nie mogę . Sprzedawców z Katowic na jarmarku z cenami już poj@%@#%.

Kubek 200ml grzańca 18zł xD 18 zł za 200 ml grzańca, gdzie w sklepie 1l kosztuje prawie tyle samo xD
Drożej niż samym Wiedniu, gdzie płaci się około 3Eur xD

Nie że mnie nie stać, ale chodzi o sam fakt że to już chore się robi, już ludzie nie wiedzą jakie ceny dawać.


#swieta #katowice #rynek #jarmark
K.....a - No ja nie mogę . Sprzedawców z Katowic na jarmarku z cenami już poj@%@#%. 
...

źródło: comment_1669018398BWlko8W3txye4ojD8Vv67r.jpg

Pobierz
  • 162
@vealen0: daj spokój. Tak samo mam, cholera powinno się przyjść tam jak do baru, napić się piwa normalnie a nie patrzeć na ceny jakby to był jakiś festival czy ekskluzywna restauracja.
Naprawdę, nie zarabiam mało, ale RIGCZ mi po prostu mówi że to już przesada. W szczególności że ten pończ nie jest jakiś ich - tylko po prostu leją grzaniec galicyjski i sprzedają z 500% marżą :|
@Klopsztanga: Dokładnie, najgorsze w tym wszystkim jest to, że właśnie to nie jest tak, że mi się budżet załamie jak kupię tego grzańca, ale po prostu to jest jawna grabież i głupota to kupować.
Zaraz pewnie się zlecą ludzie i powiedzą "co ty pierwszy raz na takim jarmarku?", "przecież to normalne, że tam taka przebitka", "w cenie tego grzańca masz jeszcze wynajem budy itp", "raz do roku to można sobie pozwolić"
@Klopsztanga
Ostatnio z różowa byłem odwiedzić stara dzielnice i wpadliśmy do baru do którego często chodziliśmy jak tam mieszkaliśmy. Ogólnie pierwszy szok to to że prawie ludzi nie było, a tam zawsze były tłumy. Myślałem że zamknięte mają w sobotę wieczorem. Drugi szok to że chcą 19 zł za jedno piwo co w sumie wyjaśnia te pustki. Za dwa piwa dałem 36 zł xD. Wypiliśmy z sentymentu i poszliśmy do domu przez
Ostatnio z różowa byłem odwiedzić stara dzielnice i wpadliśmy do baru do którego często chodziliśmy jak tam mieszkaliśmy. Ogólnie pierwszy szok to to że prawie ludzi nie było, a tam zawsze były tłumy. Myślałem że zamknięte mają w sobotę wieczorem. Drugi szok to że chcą 19 zł za jedno piwo co w sumie wyjaśnia te pustki. Za dwa piwa dałem 36 zł xD. Wypiliśmy z sentymentu i poszliśmy do domu przez żabkę.
K.....a - > Ostatnio z różowa byłem odwiedzić stara dzielnice i wpadliśmy do baru do ...
@Klopsztanga: dlatego kryzysy dobrze weryfikują takie zachowania i cześć biznesów wylatuje z obiegu. Tak samo mówią restauracje po kilku latach upada bo ciężkie czasy pewnie tez musiał co miesiąc przez 9 lat dokładać do tego interesu ale jak by tylko odkładać kasę na inwestycje albo chociaż mieć zaplecze na dłuższy przestój to to nie bo po co lepiej na bieżąco przejadać każdy grosz a to kupić dom za milion który jest
Poznań 20 ziko za 200ml


@le1t00: co? xD no to w tym roku idę tam ze swoim termosem. Czy jest gdzieś granica tych podwyżek? Przecież już nawet te 10-12 zł w tamtym roku czy dwa lata temu to było drogo (bo np. w Berlinie taki grzaniec kosztował 2-2.5€), ale 20 zł to już jest przegięcie. I niech mi nikt o inflacji i kosztach nie pierdzieli, bo 20 zł za 200 ml