Aktywne Wpisy

Ksiega_dusz +553

HumanBeing +78
PS5 Pro bez napędu i podstawki ma kosztować 800 euro, czyli w Polsce pewnie 3500-3800zł, + napęd 550zł i ewentualnie podstawka za 150zł XDDDD
Do tego 300zł opłaty co roku żeby łaskawie zdjęli ci blokadę grania online na konsoli, to nawet śmieszne już nie jest. Za te pieniądze można złożyć już całkiem potężny zestaw z #pcmasterrace
PS6 pewnie będzie digital only, żeby Sony mogło wycisnąć z frajerów drugi raz pieniądze
Do tego 300zł opłaty co roku żeby łaskawie zdjęli ci blokadę grania online na konsoli, to nawet śmieszne już nie jest. Za te pieniądze można złożyć już całkiem potężny zestaw z #pcmasterrace
PS6 pewnie będzie digital only, żeby Sony mogło wycisnąć z frajerów drugi raz pieniądze





#rozowepaski #gotujzwykopem
źródło: comment_16615315825QY6mGJGC4N6zyo8JoAubx.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
@Krachu: nie, nie o to chodzi. Chodzi o wiedzę i poszczególnych składnikach, technikach i własnych upodobaniach (lub osób, dla których się gotuje).
O zrozumienie kuchni.
@Krachu: a c---a tam, chodzi o zrozumienie procesu i doświadczenie. Moim ulubionym jest "mąki ile zabierze" - za c---a nie wiem ile to jest, ale różowej wychodzi zawsze. Nie da się tego zalgorytmizowac bo musiałbyś wszędzie biegać nie tylko z termometrem ale i z higrometrem. Do tego analiza każdego składnika, bo "doppio zero" też się w praktyce może różnić
Komentarz usunięty przez autora
Ja zawsze daje tak mniej więcej, a potem bazując na tym co wyszło robię modyfikacje
Ja zawsze daje tak mniej więcej, a potem bazując na tym co wyszło robię modyfikacje
@bomba4: Jasne, że tak. Musisz się nauczyć, jak używać kredek, a nie jak namalować każdy jeden obrazek krok po kroku.
Widzę @moll próbowała jakoś to wbić do głowy, ale niestety chyba walka z wiatrakami
@moll: to ciekawe bo jak ja złapię w palce to wystarczy mi żeby jedną może dwie kanapki z ogórkiem posolić tak lekko, a niektórzy jak złapią szczyptę, to wystarczy im tego, żeby posolić wodę na makaron, to ile to w końcu jest?
Ja łapię bardzo mało, więc znając rodzinne upodobanie do smaku sypię więcej niż jedną szczyptę, bo byłoby niedoprawione
@Krachu: Yyy, no nie. Może w restauracji fastfood, ale w kuchni normalne jest, że się eksperymentuje. Czy to dla przyjemności, czy dlatego, że nie masz akurat potrzebnego składnika i zastępujesz go innym. Zupełnie normalne, ludzie tak robią od zawsze, podstawa zaradności życiowej. Poza tym przepis to instrukcja, a nie algorytm. Jeśli zrobisz coś minimalnie inaczej, dasz trochę więcej mąki albo trochę mniej cukru,
Upierdliwe są momenty, kiedy masz jakiś specyficzny produkt. Np. przepis z 1960 roku, i masz '1 can of ACME cherry tomato paste"... i trzeba szukać, jaka była objętość puszki przecieru pomidorowego firmy ACME w 1960 roku. Już parę razy tak szukałem, i
źródło: comment_1661552342EYclx1KeHsqiTxMu4hnUAh.jpg
Pobierz